Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Mistrz świata IBF wagi junior średniej Carlos Molina (22-5-2, 6 KO), który jutro ma stoczyć walkę z Jermallem Charlo (17-0, 13 KO) był w czwartek dwukrotnie aresztowany przez służby w Las Vegas. Początkowo Molina został zatrzymany z powodu dawnych kłopotów z prawem, jednak 30-letniego pięściarza zwolniono po wpłaceniu 10 tysięcy dolarów kaucji przez jego promotora Leona Margulesa.

Chwilę później Molinę zatrzymano po raz drugi, tym razem zarzuty Meksykaninowi postawił urząd imigracyjny. Margules wierzy, że jego zawodnik wyjdzie na czas na wolność, jednak nie jest przekonany czy sobotnia walka z Charlo odbędzie się.

- Nie powiem, że ta walka odbędzie się, dopóki nie zobaczę jak Molina wychodzi z aresztu. Nie wiem czemu teraz ktoś traktuje go jak obcego imigranta, Molina żyje w USA od czwartego roku życia. Podróżował po całych Stanach Zjednoczonych, walczył wszędzie, nie ukrywał się, a teraz ktoś sprawia, że ostatnie dni przed walką on musi spędzić za kratkami - mówi Margules, współpromujący także m.in. Artura Szpilkę i Krzysztofa Włodarczyka.

W proces uwolnienia Moliny jest także zaangażowany Al Haymon, menadżer Charlo i jedna z najpotężniejszych postaci bokserskiego świata.