Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Dwukrotny złoty medalista olimpijski Wasyl Łomaczenko (1-0, 1 KO) udanie zadebiutował wczoraj na zawodowych ringach, wygrywając przed czasem z Jose Ramirezem. Promujący Ukraińca Bob Arum chciałby już w przyszłym roku skonfrontować swój nowy nabytek z uważanym z jednego z najlepszych amatorskich pięściarzy w historii boksu Guillermo Rigondeaux (12-0, 8 KO), aktualnym mistrzem świata WBA i WBO wagi super koguciej.

- Jestem zadowolony z walki, ale można było kilka rzeczy poprawić - mówił po wczorajszym pojedynku Łomaczenko. Rigondeaux to świetny pięściarz, bardzo go szanuję i dlatego będę potrzebował jeszcze kilku walk zanim podejmę to wyzwanie. Chcę walki z nim, ale jeszcze nie teraz - zapowiada 25-latek, który w styczniu najprawdopodobniej zmierzy się z czempionem WBO wagi piórkowej Orlando Salido.

- Cieszę się, że moja kariera ma być szybko prowadzona, walka z Salido to będzie pierwsze wyzwanie w nowej rzeczywistości, ale czuję się na nie gotowy - podsumował Ukrainiec.