Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Danny Garcia (27-0, 16 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Lucasa Matthysse (34-2, 32 KO), broniąc tytułów mistrza świata WBA i WBC wagi junior półśredniej. Po dwunastu rundach sędziowie punktowali 115-111, 114-112 i 114-112 dla Amerykanina.

Po pierwszej rozpoznawczej rundzie, w której Matthysse starał się wywierać presję na rywalu, w drugiej odsłonie Argentyńczyk przystąpił do bardziej intensywnego ataku. Matthysse z dużą precyzją trafiał prawą ręką pod lewy łokieć Garcii, dokładając przy okazji pojedyncze lewe sierpowe. W trzeciej odsłonie Amerykanin zaczął być bardziej aktywny i kilka razy skutecznie skontrował swoim firmowym lewym sierpowym.

Czwarta runda należała już w pełni do Garcii, który rozluźnił się i zaczął bić kombinacjami, notując przy tym coraz większą skuteczność. W kolejnej odsłonie do głosu ponownie doszedł Matthysse, przypominając sobie o lewym prostym, który ułatwił mu przejście do półdystansu. Szósta odsłona została zdominowana przez Argentyńczyka, który jeszcze mocniej ruszył do przodu. "The Machine" konsekwentnie trafiał prawym prostym na korpus i coraz łatwiej spychał rywala do lin.

W siódmej odsłonie prawe oko Matthysse było już niemal całkowicie zamknięte na wskutek celnych lewych sierpowych Garcii. Ograniczona widoczność Argentyńczyka pozwoliła wygrać pięściarzowi z Filadelfii dwie kolejne rundy. W dziesiątym starciu Matthysse zaczął odzyskiwać właściwy rytm i kilka razy efektywnie zamknął w narożniku Garcię, trafiając kombinacjami ciosów w różnych płaszczyznach. Jedenastą rundę Argentyńczyk rozpoczął od potężnego prawego prostego, który zachwiał Amerykaninem, jednak ten przetrzymał napór rywala, a kilkadziesiąt sekund później posłał Matthysse na deski po kombinacji ciosów przy linach.

W finałowych trzech minutach Matthysse mocno zaatakował, doskonale wiedząc, że wygraną uratuje mu tylko nokaut. Widzący tylko na jedno oko Argentyńczyk nie był w stanie przełamać defensywy Amerykanina, który skutecznie kontrował, jednak na trzydzieści sekund przed finałowym gongiem stracił punkt po uderzeniach poniżej pasa. Dla Garcii było to drugie tegoroczne zwycięstwo, w kwietniu 25-latek wypunktował Zaba Judah.

{dailymotion}k6DtjI6nrq5hbA4D169{/dailymotion}