Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

McBrideZakończona punktową porażką walka z Tomaszem Adamkiem (44-1, 28 KO) była dla Kevina McBride'a (35-9-1, 29 KO) najprawdopodobniej ostatnią potyczką na zawodowym ringu.

- To niełatwa rzecz dla sportowca - powiedzieć "do widzenia!". Ja zakończyłem karierę Tysona, Adamek zakończył moją, czas zająć się moją rodziną, żoną i dwójką córek - stwierdził irlandzki "Kolos" w wywiadzie udzielonym kilka godzin po gali w Newark. - On jest dobrym tatą cały czas, ale boks zabiera mu sporo czasu, więc jak najbardziej cieszę się z jego postanowienia - dodała żona pięściarza Danielle.

- Kevin, nie wygrałeś, ale pokazałeś niesłychany charakter i kondycję. Zmyliłeś wszystkich tymi treningami w zwolnionym tempie...
Kevin McBride:
Próbowałem złapać Adamka, ale był za szybki. Być może gdybym był bardziej aktywny, dorwałbym go szybciej. Chylę jednak przed nim czoła, jest wojownikiem, ja również. Polacy i Irlandczycy to wojownicy. Potrzeba dwóch zawodnikó z Europy, by ściągnąć tylu kibiców.

- Jak trudno jest walczyć tak dużemu facetowi jak ty z kimś mniejszym, kto kiedyś boksował w wadze półciężkiej i zachował swoją ruchliwość. Czym to się różni np. od walki z Andrzejem Gołotą? Całkiem inne rzeczy? Co jest największym problemem?
KMB:
Złapanie go. Był nieuchwytny, jak zapowiadał. Próbowałem złapać go, ale sędzia mi to utrudniał. Sędzia nie pozwolił nam walczyć w półdystansie. Przegrałem, ale nie jestem załamany. On nie chciał się bić, ja nie mogłem go złapać.

- Ktoś musiał wygrać, ktoś musiał przegrać. Jest obok twoja piękna żona. Danielle, jakie to uczucie oglądać męża walczącego z boku, jesteś przyzwyczajona do tego widoku?
Danielle McBride:
Myślę, że Kevin spisał się świetnie, nie sądziłam, że to potrwa dwanaście rund. Cały czas miałam nadzieję, że Kevinowi uda się wygrać, cieszę się, że nic mu się nie stało. Tak jak sam mówi, nie mógł go złapać.

- Kevin, wspomniałeś na konferencji prasowej, że może czas zająć się czymś innym. Jak ciężko było podjąć taką decyzję?
KMB
: To niełatwa rzecz dla sportowca - powiedzieć "do widzenia!". Ja zakończyłem karierę Tysona, Adamek zakończył moją. Chciałem walk z dużymi nazwiskami jak Kliczko, ale raczej ich nie dostanę, więc kończę karierę. Nigdy nie mówię nigdy, nie zarzekam się, że nie wrócę do sportu, ale jeśli nie otrzymam szansy na dużą walkę to najprawdopodobniej nie wrócę na ring. Czas zająć się moją rodziną, żoną i dwójką córek. - Danielle, czy ty też byś chciała, aby Kevin zaczął być tatą "na pełen etat", a nie pięściarzem?
DMB:
Oczywiście. On jest dobrym tatą cały czas, ale boks zabiera mu sporo czasu, więc jak najbardziej cieszę się z jego postanowienia.

- Kevin, jak widzisz szansę Tomasza Adamka z Witalijem Kliczką? Co powiesz o sile jego ciosu? Wiadomo, że on nie kładzie rywali jednym ciosem, ale co powiesz o sile jego kombinacji uderzeń?
KMB:
Wierzę w Adamka, jeśli będzie ciężko trenował przez najbliższe trzy miesiące, pozostanie zdrowy, będzie prawidłowo się odżywiał i przybierze trochę kilogramów...

- Czyli sugerujesz, że Adamek powinien ważyć więcej?
KMB:
Tak, powinien przytyć około 15 funtów. Kliczkowie są bardziej zwinni ode mnie...

- Niekoniecznie mają lepsze szczęki...
KMB:
Tak, sam bym chciał z nimi zawalczyć i sprawdzić twardość ich szczęk. Bardzo szanuję Adamka, jeśli będzie tak ciężki do trafienia jak przeciwko mnie i może będzie jeszcze szybszy, to wygra mistrzowski pas wagi ciężkiej. Mam nadzieję, że mu się to uda.

Rozmawiał: Przemek Garczarczyk{jcomments on}