Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Tomasz Adamek- Centymetry nie są najważniejsze, liczy się szybkość i skuteczność. A z tym nigdy nie miałem problemów - mówi cytowany przez "Fakt" Tomasz Adamek (43-1, 28 KO), którego w najbliższych miesiącach czekają dwie walki z dwumetrowymi ringowymi olbrzymami - najpierw 9 kwietnia z Kevinem McBridem (35-8, 29 KO), a później we wrześniu - z jednym z braci Kliczko.

Co ciekawe "Góral" (oficjalnie 187 cm) dodaje, że nawet stojąc naprzeciw największych gabarytami pięściarzy "królewskiej" dywizji nie czuje zbyt dużej różnicy wzrostu. - Byłem w sobotę na gali w Newark, gdzie walczył Zab Judah. Przyszło sporo bokserów i wszyscy mówili mi, że urosłem - opowiada "Faktowi" Adamek. - Może coś w tym jest, bo gdy stanąłem obok Jameela McCline'a, to zdziwiłem się, że wcale nie jest zbytnio wyższy ode mnie.

W opinii trenera pięściarza z Gilowic Rogera Bloodwortha receptą na lepsze warunki fizyczne najbliższych rywali jego podopiecznego oprócz szybkości będą również nowe umiejętności, które Polak nabył, ćwicząc pod jego okiem. - Tomasz uczy się amerykańskiego stylu boksowania. Coraz lepiej porusza się na nogach, jest gibki i coraz mocniej bije - ocenia znany szkoleniowiec, dodając, że te atuty póki co wystarczą na pokonanie Kevina McBride'a.