Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Czwarta gala Polsat Boxing Night nie pozostała całkowicie bez echa w Stanach Zjednoczonych. Kilka akapitów głównej atrakcji sobotniej imprezy - starciu Tomasza Adamka (50-4, 30 KO) z Przemysławem Saletą (44-8, 22 KO) - poświęcił w swoim weekendowym podsumowaniu znany pięściarski ekspert Dan Rafael. 

Dziennikarz ESPN zwrócił uwagę na słabą dyspozycję Salety i zaznaczył, że w obecnej formie utytułowany i doświadczony wieloma ringowymi wojnami Adamek może już raczej rywalizować tylko z pięściarzami spoza światowej czołówki. 

"Saleta nie miał argumentów w starciu z Adamkiem, który wciąż może wygrywać ze starymi rozbitymi rywalami. Adamek boksowal i poruszał się całkiem dobrze na tle statycznego Salety, którego ciosy wyglądały tak, jakby były puszczane w zwolnionym tempie. Saleta napierał, próbując bezskutecznie trafić Adamka, Adamek dobrze dobierał uderzenia i łatwo trafiał z obu rąk. Po zakończeniu piątej rundy Saleta albo z powodu lania z rąk Adamka albo sfrustrowany przebiegiem walki poddał się w narożniku. Adamek jeszcze będzie boksował." - napisał Rafael.