Tomasz Adamek (44-2, 28 KO) szybko wraca do formy po sobotniej przegranej przed czasem z czempionem WBC wagi ciężkiej Witalijem Kliczką (43-2, 40 KO). Dziś "Góral", który ze względu na awarię samolotu musiał pozostać w Polsce trochę dłużej, udzielił obszernego wywiadu telewizji TVN.

Bokser z Gilowic był w zdecydowanie lepszym nastroju niż na sobotniej konferencji prasowej, choć nadal podkreślał, że jest mu bardzo przykro, że nie spełnił oczekiwań swoich fanów. - Bardzo chciałem wygrać, ale widać ktoś na górze chciał inaczej - mówił Adamek, dodając: - W tym roku na pewno już nie zaboksuję, ale na początku przyszłego chcę wrócić na ring.

- Nie interesują mnie jednak już walki na przetarcie, chcę pojedynków mistrzowskich - oświadczył były czempion kategorii półciężkiej i junior ciężkiej, a zapytany o ewentualnego rywala, odparł: - Jest jeszcze drugi brat [Kliczko].