Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Paweł WolakNotowany coraz wyżej w najważniejszych światowych rankingach Paweł Wolak (29-1-1, 19 KO) bardzo krytycznie podszedł do rozegranego minionej nocy pojedynku pomiędzy mistrzem świata WBC wagi junior średniej Saulem Alvarezem oraz Ryanem Rhodesem. Polak twierdzi, że promotorzy Meksykanina dobierają mu rywali, którzy nie mają nawet chęci podjąć walki z 20-letnim "Canelo".

- Dajcie chociaż Alvarezowi coś więcej niż worek treningowy do obijania. Jest nas kilku w kategorii junior średniej, którzy zaprezentowaliby się trochę inaczej od tego co robi Rhodes. Nie mogę uwierzyć, że Canelo męczy się tak długo z rywalem, który nie ma nic do zaoferowania - komentował Wolak, który 15 lipca w Nowym Jorku skrzyżuje rękawice z Delvinem Rodriguezem.

- Ja też potrafię uderzać w worek treningowy, wtedy też wyglądam świetnie. Alvarez może to także robić w trakcie walk. Ludzie chętnie zobaczyliby walkę Alvareza z kimś takim takim jak ja. Być może to ja będę tym diabłem, z którym Canelo będzie musiał się kiedyś zmierzyć, ale nie sądzę, by jego promotorzy tego chcieli - twierdzi mieszkający od wielu lat za Oceanem polski pięściarz.