W sobotę na gali w Montrealu zawodowy debiut zaliczy Hughie Fury - kuzyn notowanego w czołówce rankingów wagi ciężkiej Tysona Fury'ego. Mierzący 203 cm 18-latek, jako amator zdobywca tytułu mistrza świata juniorów, zmierzy się z doświadczonym Davidem Whittomem (11-19-1, 7 KO).
- Hughie walczy ze starym dobrym profi, który powinien zawiesić mu wysoko poprzeczkę i pozwolić przebokswać kilka rund, a na tym nam zależy - mówi Peter Fury - ojciec i trener młodego boksera.
Kolejny pojedynek Hughie Fury stoczy 20 kwietnia na gali w nowojorskiej Madison Square Garden, gdzie w walce wieczory jego kuzyn Tyson skrzyżuje rękawice ze Stevem Cunninghamem.
Waga średnia na Wyspach Brytyjskich znów ma się bardzo dobrze. Chociaż wyspiarze nie mają aktualnie swojego mistrza świata w tej kategorii wagowej, to wielu pretendentów pochodzi właśnie od nich.
Z tej grupy kilku pięściarzy z naprawdę wysokimi możliwościami, talentem i umiejętnościami wyróżnia się przede wszystkim 30-letni Darren Barker (24-1, 15 KO). „Olśniewający”, bo taki przydomek wybrał sobie bokser urodzony w Londynie, otrzymał już w swojej karierze mistrzowską szansę. W październiku 2011 roku w Boardwark Hall w Atlantic City Darren Barker skrzyżował rękawice z fenomenalnym Argentyńczykiem – Sergio Gabrielem Martinezem. To, co miało być spacerkiem dla klasyfikowanego na szczycie listy najlepszych pięściarzy globu „Maravilli” okazało się drogą przez mękę. Ułożony technicznie, sprawnie wykorzystujący swój zasięg ramion i konsekwentny taktycznie Barker przez długie okresy wydawał się kontrolować pojedynek z rywalem cieszącym się znacznie wyższa renomą. Aż do rundy 11 walka była straszliwie zażarta i wyrównana, z wynikiem będącym sprawą otwartą. W przedostatnim starciu Argentyńczyk trafił piekielnym prawym sierpowym i było po walce.
Po rocznej przerwie, powodowanej kontuzjami, Anglik powrócił na ring w rodzinnym Londynie, by zmierzyć się z byłym mistrzem Europy Kerrym Hopem, dobrze znanym polskim kibicom z walk z Grzegorzem Proksa. Anglik w przeciwieństwie do Polaka nie dał cienia szans walecznemu Walijczykowi. Pojedynek rozstrzygnął sie w ciągu 4 rund, z których każde poszczególne starcie w sposób dominujący zwyciężał Barker. Anglik wygrał tym samym Interkontynentalny tytuł IBF, jednak nigdy nie ukrywał, że tak naprawdę interesują go jedynie te najbardziej prestiżowe, światowe tytuły. Z większym bagażem doświadczeń i lekcją pokory jego szanse przy drugim podejściu do tytułu z pewnością będą wysokie
Po drodze do tego celu, Barker będzie jednak musiał spotkać się jeszcze z doświadczonym mistrzem Włoch – Simone Rotolo (35-3, 15 KO). Rotolo w swojej karierze wygrywał różne pomniejsze paski, jednak walka z Barkerem może być jego ostatnią szansą na zrobienie zdecydowanego kroku w kierunku najwyższych laurów w zawodowym boksie. Atmosfera konfrontacji z pewnością będzie elektryzująca, gdyż publika zgromadzi się na słynnej Wembley Arena w Londynie. Barker – Rotolo, w środę o 22:00, tylko FightKlubie.
Add a comment20 kwietnia na gali w San Antonio dojdzie do elektryzująco zapowiadającej się konfrontacji na szczycie wagi junior średniej pomiędzy czempionem WBA Austinem Troutem (26-0, 14 KO) i mistrzem WBC Saulem Alvarezem (41-0-1, 30 KO). Walkę w USA pokaże coraz mocniejsza za Oceanem telewizja Showtime.
http://www.youtube.com/watch?v=QKatNVY4b5I
Add a comment
Choć Tomasz Adamek (48-2, 29 KO) chwilowo odpoczywa od ciężkich treningów i nie udziela żadnych konkretnych informacji odnośnie najbliższego pojedynku, jego nazwisko coraz częściej pojawia się przy okazji spekulacji na temat sportowych planów innych zawodników czołówki wagi ciężkiej.
Dwa najciekawsze pomysły, w jakie ostatnio "wplątany " został "Góral" to walka z powracającym na ring 6 lipca byłym czempionem WBA Davidem Hayem (26-2, 24 KO) i rewanżowe starcie z trzecim ciężkim na liście WBC Johnathonem Banksem (29-1-1, 19 KO).
Póki co tylko spekulacje, ale bardzo możliwe, że już niebawem w temacie pojawi się więcej konkretów, zwłaszcza że już wiadomo, iż stacja HBO nie pokaże planowanej na czerwiec konfrontacji Banksa z Sethem Mitchellem. Adamek - Banks II na HBO? Nie jest to pojedynek z gatunku tych "nie do zrobienia".
Nie tylko tytuły mistrza świata federacji WBA i WBC, ale także pas magazynu "The Ring" będzie stawką zaplanowanej na 20 kwietnia walki pomiędzy Saulem Alvarezem (41-0-1, 30 KO) i Austinem Troutem (26-0, 14 KO). Walka odbędzie się w San Antonio na mogącym pomieścić ponad 30 tysięcy widzów obiekcie Alamodome.
Trout w grudniu wypunktował byłego czempiona trzech dywizji Miguela Cotto, Alvarez w ubiegłym roku pokonywał Shane'a Mosleya i Josesito Lopeza.
Obóz Rusłana Prowodnikowa (22-2, 15 KO) złożył w federacji WBO oficjalny protest w sprawie wyniku sobotniej walki o tytuł mistrza świata wagi półśredniej z Timothym Bradleyem (30-0, 12 KO). Ekipa Rosjanina twierdzi, że prowadzący zawody Pat Russell wypaczył rezultat pomijając liczenie w pierwszej rundzie na Bradleyu.
Amerykanin w otwierającej odsłonie padł na deski po tym jak został mocno trafiony prawym sierpowym, jednak sędzia zinterpretował tę sytuację jako poślizgnięcie. W przypadku zaliczenia prawidłowego nokdaunu, po dwunastu rundach najprawdopodobniej zostałby ogłoszony remis, a nie jednogłośna wygrana punktowa Bradleya.
Były mistrz świata wagi lekkiej Brandon Rios (31-0-1, 23 KO) pokazał się mediom podczas wtorkowego otwartego treningu przed zaplanowanym na 30 marca rewanżowym pojedynkiem z Mikem Alvarado (33-1, 23 KO). Stawką walki będzie tymczasowy pas WBO kategorii junior półśredniej.
http://www.youtube.com/watch?v=939XTjjruSY
Na 25 marca została wyznaczona data przetargu mającego wyłonić organizatora walki o mistrzostwo świata IBF wagi junior średniej pomiędzy Ishe Smithem (25-5, 11 KO) i Carlosem Moliną (21-5-2, 6 KO). Do tego czasu obozy pięściarzy mają jeszcze czas na porozumienie się bez konkursu ofert.
Smith wywalczył tytuł w lutym, pokonując niejednogłośnie na punkty Corneliusa Bundrage'a. Molina w tym samym czasie zapewnił sobie pozycję oficjalnego pretendenta do mistrzowskiego pasa, wygrywając wysoko na punkty z Corym Spinksem.
41-letni Shane Mosley (46-8-1, 39 KO) wróci na ring 18 maja podczas gali w Cancun. Były mistrz świata trzech kategorii wagowych zmierzy się z Pablo Cesarem Cano (26-2-1, 20 KO). Do walki z Amerykaninem przymierzany był także Jorge Silva.
23-letni Meksykanin w październiku przegrał niejednogłośnie na punkty z Paulem Malignaggim, wcześniej dzierżył tymczasowy tytuł WBA wagi półśredniej. Mosley ostatni raz boksował w maju ubiegłego roku, przegrywając z Saulem Alvarezem. Ostatnią wygraną "Sugar" zanotował w styczniu 2009 roku.
Timothy Bradley (30-0, 12 KO) zarobił 1,75 miliona dolarów za sobotnią walkę z Rusłanem Prowodnikowem (22-2, 15 KO) według raportu komisji sportowej w stanie Kalifornia. Rosjanin za trwającą dwanaście rund ringową wojnę z Amerykaninem zainkasował 150 tysięcy dolarów.
Pojedynek w którym Bradley był liczony w ostatnim starciu zakończył się jego jednogłośną wygraną punktową. Za czerwcowy pojedynek z Mannym Pacquiao Amerykanin zarobił 3,5 miliona dolarów.
Wczorajsza decyzja stacji HBO spowodowała, że telewizja Showtime zyskała możliwość ekskluzywnej współpracy z grupą Golden Boy Promotions. W najbliższych miesiącach na antenie Showtime zaprezentują się m.in. Floyd Mayweather Jr, Saul Alvarez czy Adrien Broner.
http://www.youtube.com/watch?v=WvsIpAj6-XE
