Tyson Fury (25-0, 18 KO) zdecydował się zwakować tytuły mistrza świata WBO i WBA wagi ciężkiej. 28-letni Anglik, który otwarcie się przyznaje do problemów z narkotykami i mocnych stanów depresyjnych, poinformował o swojej decyzji w oświadczeniu.

- Czuję, że jedynym sprawiedliwym rozwiązaniem jest ponowne wpuszczenie tych pasów na rynek i pozwolenie innym aktywnym zawodnikom na boksowanie o tytuły, które dumnie dzierżył jako niepokonany mistrz świata wagi ciężkiej po tym jak pokonałem Władimira Kliczko - przekonuje Anglik.

- Zdobyłem te pasy w ringu i uważam, że jedynie w ringu mogę je stracić, ale na razie nie będę ich w stanie bronić, więc podjąłem bardzo trudną decyzję o tym, że wakuję moje pasy WBO i WBA. Mam przed sobą teraz spore wyzwanie w życiu, ale podobnie jak to zrobiłem z Kliczko, poradzę sobie z nim - podsumowuje Fury, który prawdopodobnie wkrótce oficjalnie zostanie także pozbawiony bokserskiej licencji w Wielkiej Brytanii.

O wakujący pas federacji WBO wagi ciężkiej na początku przyszłego roku w Auckland mają zaboksować Joseph Parker (21-0, 18 KO) i Andy Ruiz Jr (29-0, 19 KO). Nie wiadomo jeszcze co stanie się z tytułem organizacji WBA, ale niewykluczone, że będzie on stawką planowanej na 10 grudnia walki pomiędzy Anthonym Joshuą (17-0, 17 KO) i Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO).