Mistrz świata WBO i WBA wagi ciężkiej Tyson Fury (25-0, 18 KO) poinformował na Twitterze, że zakończył zawodową karierę. Anglik zrobił to nie po raz pierwszy, chociaż biorąc pod uwagę niedawne wydarzenia, nie należy wykluczyć, że tym razem Fury mówi poważnie.

 

- Bokserski świat to najsmutniejsza rzecz w jakiej kiedykolwiek uczestniczyłem. Wszystko tam jest po prostu brudne. Jestem najwspanialszy, ale jestem też na emeryturze. Więc walcie się, nastał czas szczęśliwych dni - napisał Fury.

 

Tyson Fury w listopadzie ubiegłego roku pokonał na punkty Władimira Kliczkę, zostając najlepszym pięściarzem świata wszechwag. Anglik w tym roku miał stoczyć rewanż z Ukraińcem, ale pojedynek już dwukrotnie odwoływano. Niedawno w organizmie Fury'ego wykryto także kokainę, a sam pięściarz według jego najbliższego sztabu zmaga się z depresją.