Dużo sprzecznych informacji dochodziło do opinii publicznej z obozu byłego mistrza świata wagi ciężkiej, Nikołaja Wałujewa (50-2, 34 KO), odnośnie jego ewentualnego powrotu na ring. Znany z gigantycznych rozmiarów Rosjanin pozostaje sportowo nieaktywny od czasu porażki z Davidem Haye, w której to stracił swój pas czempiona federacji WBA.

Jak poinformował jednak trener zawodnika, Aleksander Zimin, istnieje szansa na to, iż Wałujew wróci jednak do czynnego uprawiania boksu.

- Nikołaj miał wystarczająco dużo czasu by zastanowić się, co dalej zrobić ze swoją karierą - miał spore problemy zdrowotne, przeszedł dwie operacje. Do treningów powróci jesienią, i stoczy swój pierwszy od dawna pojedynek "na przetarcie". Na podstawie tej walki wyciągniemy odpowiednie wnioski i podejmiemy decyzje odnośnie jego przyszłości. Wałujew miał bardzo długą przerwę i by wrócić do optymalnej dyspozycji, będzie musiał naprawdę ciężko pracować - powiedział Zimin.