Szykujący się do debiutu na arenach MMA Paweł Wolak (29-2-1, 19 KO) zdradził, że chętnie wróciłby na bokserski ring, jeśli dostałby propozycję walki z mistrzem świata WBC wagi junior średniej Saulem Alvarezem (40-0-1, 29 KO). Polak w grudniu po porażce z Delvinem Rodriguezem oficjalnie zakończył swoją przygodę z profesjonalnym boksem.
- Jeśli dostałbym telefon od promotorów Alvareza, to chętnie wrócę na ring i stoczę z nim walkę. Mój styl byłby dla niego koszmarem - mówi polski "Wściekły Byk".
- Na razie jednak nie dostałem takiej oferty, więc nie ma o czym mówić. Byłbym gotowy podjąć takie wyzwanie, bo ciągle cztery razy w tygodniu odbywam regularne bokserskie treningi. W MMA zadebiutuje pod koniec tego lub na początku przyszłego roku - zapowiada Wolak.
Najbliższy rywal dla Saula Alvareza wciąż nie jest znany. Amerykańskie media spekulują, że największe szansę na otrzymanie walki z Meksykaninem ma Cornelius Bundrage.
> Add a comment>
Federacja WBC wyznaczyła dobrze znanego polskim kibicom Chrisa Arreolę (35-2, 30 KO) oraz Bermane Stiverne'a (22-1-1, 20 KO) do walki eliminacyjnej o miano oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. World Boxing Council nie ustaliło jeszcze daty przetargu, ponieważ czeka na raport medyczny od obozu Arreoli, który niedawno wycofał się z walki z Mikem Mollo, zgłaszając kontuzję dłoni.
Zwycięzca pojedynku stałby się obowiązkowym rywalem dla Witalija Kliczki. Arreola w przeszłości spotkał się już w ringu z Ukraińcem, przegrywając przez techniczny nokaut po dziesiątej rundzie.
>
Były mistrz świata wagi półśredniej Victor Ortiz (29-4-2, 22 KO) przeszedł pomyślnie trwającą dwie godziny operację złamanej szczęki. Pięściarz z Kansas doznał kontuzji w czasie sobotniej przegranej walki z Josesito Lopezem (29-4, 18 KO). Menadżer Ortiza twierdzi, że jego pięściarz walczył ze złamaną szczęką od piątej rundy.
- Szczęką pękła w piątej rundzie, ale po dziewiątym starciu Ortiz nie mógł już wytrzymał bólu. Od piątej rundy wiedział, że coś jest nie tak, bo nie mógł zamknąć ust. Dolna szczęka ciągle mu opadała - powiedział Rolando Arellano.
- W kontrakcie mamy klauzulę rewanżową, którą zamierzy wyegzekwować. Rozmawialiśmy już z Showtime, oni są bardzo zainteresowani drugą walką Victora z Lopezem - zakończył menadżer Ortiza.
Według danych kalifornijskiej komisji sportu, Victor Ortiz za sobotni pojedynek zarobił 800 tysięcy dolarów, z kolei Lopez zainkasował 95 tysięcy.
>
Sakio Bika (30-5-2, 21 KO) będzie najprawdopodobniej rywalem Adonisa Stevensona (18-1, 15 KO) w eliminatorze IBF kategorii super średniej. Pas mistrzowski tej organizacji posiada aktualnie Carl Froch.
Do walki Biki ze Stevensonem ma dojść 11 sierpnia podczas gali w Montrealu. Głównym wydarzeniem tej imprezy będzie starcie Jeana Pascala z mistrzem świata IBF wagi półciężkiej Tavorisem Cloudem.
>
Mimo zmęczenia wielogodzinnym lotem z USA i napiętego grafiku pierwszego dnia pobytu w Polsce około północy Roy Jones Jr (55-8, 40 KO) i Nate Campbell (35-9-1, 26 KO) opuścili gościnne progi hotelu Marriott i udali się na przebieżkę po ulicach Warszawy. - Nie jesteśmy tu dla zabawy, nieważne , która jest godzina, trzeba wykonać swoją robotę - skomentował nocną wyprawę Jones Jr, który 30 czerwca w Łodzi spotka się w ringu z Pawłem Głażewskim (17-0, 4 KO). Rywalem Campbella będzie Krzysztof Szot (16-2-1, 5 KO).
Bilety na galę w Łodzi dostępne są na stronach eventim.pl i ebilet.pl. Partnerem gali "Starcie Tytanów" jest miasto Łódź.
> Add a comment>
Planowane na 28 czerwca posiedzenie Sądu Okręgowego w Rzeszowie w sprawie odroczenia wykonania kary Dawidowi Kosteckiemu (39-1, 25 KO) nie odbędzie się - dowiedziała się "Gazeta". Taka decyzja zapadła dzisiaj. - Ponieważ Dawid Kostecki odbywa już karę, posiedzenie w sprawie odroczenia jej wykonania stało się bezprzedmiotowe - mówi "Gazecie" Marzena Ossolińska-Plęs z Sądu Okręgowego w Rzeszowie.
Tamtejszy wydział karny 28 czerwca miał podjąć decyzję o odroczeniu wykonania kary bokserowi. - Wniosek w tej sprawie został potraktowany jako prośba o przerwę w odbywaniu kary. Materiały przesłaliśmy do naszego wydziału penitencjarnego, który podejmie decyzję, czy udzielić przerwy panu Kosteckiemu - dodaje sędzia Ossolińska-Plęs.
Dawid Kostecki od ubiegłej środy przebywa w areszcie śledczym na warszawskiej Białołęce. Dzień wcześniej zatrzymali go stołeczni policjanci na ul. Ostrobramskiej w Warszawie. "Cygan" został aresztowany na polecenie Sądu Okręgowego w Rzeszowie.
>
Choć Paweł Głażewski (17-0, 4 KO) o możliwości walki z Royem Jonesem Juniorem (55-8, 40 KO) dowiedział się z zaledwie kilkudniowym wyprzedzeniem, zapewnia, że 30 czerwca wyjdzie na ring Atlas Arenie wyjdzie, by odnieść zwycięstwo nad legendarnym Amerykaninem. - Ambicją, charakterem, młodością, kondycją... Nie wiem, czym wygram ten pojedynek, ale czymś go wygram - powiedział w wywiadzie dla ringpolska.pl "Głaz".
http://www.youtube.com/watch?v=3RBs-7uGpNA
> Add a comment>
Steffen Kretschmann (16-2, 15 KO) jest kolejnym sparingpartnerem przygotowującego się do zaplanowanej na 7 lipca walki z Tonym Thompsonem (36-2, 24 KO) mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBA, WBO i IBF Władimira Kliczki (57-3, 50 KO). Mierzący 196 cm mańkut z Niemiec jeszcze niedawno kreowany był na przyszłą gwiazdę królewskiej dywizji, ale dwie porażki przed czasem z dobrze znanym polskiej publiczności Denisem Bachtowem zastopowały rozwój jego kariery.
Ciekawostką jest fakt, że Kretschmann w swoim kolejnym występie zmierzy się ze swoim rodakiem Timo Hoffmannem, który przez ostatnie dni sparował w Warszawie z Arturem Szpilką.
>
8 września dojdzie ostatecznie do walki pomiędzy mistrzem świata IBF wagi półśredniej Randallem Baileyem (43-7, 37 KO) oraz Devonem Alexandrem (23-1, 13 KO). Pojedynek odbędzie się na terenie Stanów Zjednoczonych i będzie pokazywany przez telewizję Showtime.
Bailey wywalczył tytuł, pokonując dwa tygodnie temu Mike'a Jonesa. Alexander wcześniej dzierżył mistrzowski pas w kategorii junior średniej.
> Add a comment>
Podczas warszawskiej konferencji prasowej szykujący się do sobotniej potyczki z Jameelem McClinem (41-11-3, 24 KO) niepokonany na zawodowych ringach Artur Szpilka (11-0, 9 KO) poproszony został o komentarz do słów Tomasza Adamka (46-2, 28 KO), który już kilkakrotnie w odpowiedzi na "zaczepki" swojego młodszego kolegi, konsekwentnie doradzał mu oszczędność w wypowiedziach i ciężką pracę na treningach...
http://www.youtube.com/watch?v=6pJnlFdL2t8
Bilety na galę w Łodzi dostępne są na stronach eventim.pl i ebilet.pl.Partnerem imprezy jest miasto Łódź.
> Add a comment>
W sobotę podczas gali "Starcie Tytanów" w Łodzi były kilkukrotny mistrz Polski amatorów Krzysztof Szot (16-2-1, 5 KO) zmierzy się z rutynowanym Natem Campbellem (35-9-1, 26 KO). Pięściarz grupy Babilon Promotion podobnie jak jego rywal dowiedział się o walce dwa tygodnie temu i nie poświęcił zbyt wiele czasu na rozpracowanie przeciwnika.
- Widziałem jedynie jego walkę z Maćkiem Zeganem, ale dzisiaj to na pewno nie ten sam pięściarz co wtedy. Mamy podobne podejście, obaj skupiamy się na swoich przygotowaniach, obaj mamy dużo doświadczenia i wiemy, że oglądanie walk czasami nie pomaga. Kilka minut spędzonych razem w ringu powiedzą o rywalu dużo więcej - mówi Szot.
- Do ostatniej walki nie trenowałem i walczyłem trochę sam ze sobą. Powinienem wygrać w drugiej rundzie przed czasem, a męczyłem się, żeby wytrwać pełen dystans. W sobotę będę zdecydowanie lepiej przygotowany kondycyjnie. Boksu już mnie nikt nie nauczy, teraz trzeba się skupić przede wszystkim na wydolności i wytrzymałości - zapewnia pięściarz z Postępu.
- Campbell to bardzo dobry pięściarz i były mistrz świata. Jeśli miałbym 20 lat, to nie przyjąłbym takiej walki, bo bałbym się, że zepsuje mi przyszłość. Teraz nie mam już nic do stracenia. Może ona mi otworzyć karierę, ale może też ją zamknąć. Wszystko okaże się w sobotę - zapowiada Szot, który w marcu pechowo przegrał z Lucą Giaconem walkę o mistrzostwo Unii Europejskiej wagi lekkiej.
> Add a comment>
Za szacunkiem o swoim sobotnim rywalu Jameelu McClinie (41-11-3, 24 KO) wypowiadał się dziś Artur Szpilka (11-0, 9 KO). "Big Time" do Warszawy przyleci jutro i o godz. 13.00 w hotelu Marriott weźmie udział w treningu pokazowym.
http://www.youtube.com/watch?v=bUHahjVD9Ig
Bilety na galę w Łodzi dostępne są na stronach eventim.pl i ebilet.pl. Partnerem imprezy jest miasto Łódź.
> Add a comment>
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Paweł Głażewski (17-0, 4 KO) po raz pierwszy stanął oko w oko z Royem Jonesem Juniorem (55-8, 40 KO). Prezentujemy pierwsze komentarze "Głaza" i jego trenera Piotra Pożyczki. Obszerny wywiad z półciężkim Babilon Promotion już wkrótce na ringpolska.pl.
http://www.youtube.com/watch?v=V7PYYUg_818
Bilety na galę w Łodzi dostępne są na stronach eventim.pl i ebilet.pl. Partnerem imprezy jest miasto Łódź.
> Add a comment>
Na początku dzisiejszej konferencji prasowej przed sobotnią galą "Starcie Tytanów" Roy Jones Jr (55-8, 40 KO) został poproszony o komentarz do zamiany rywala z Dawida Kosteckiego (39-1, 25 KO) na Pawła Głażewskiego (17-0, 4 KO). Legendarny czempiona stwierdził, że podczas przygotowań skupił się przede wszystkim na swojej formie i w razie konieczności jest gotów wyjść do ringu z każdym...
http://www.youtube.com/watch?v=u0QikWB7o1w
> Add a comment>
To jedna z największych legend światowego boksu, jaka kiedykolwiek biła się na polskich ringach. W sobotę w Atlas Arenie w Łodzi 43-letni Roy Jones Jr (55-8, 40 KO) zmierzy się z Pawłem Głażewskim (17-0, 4 KO) w walce wieczoru gali "Starcie Tytanów". Początkowo rywalem zdobywcy mistrzowskich pasów w czterech kategoriach wagowych miał być Dawid Kostecki, ale dziesięć dni przed walką "Cygan" został aresztowany w związku z wyrokiem za kierowanie grupą przestępczą.
- Kiedy zgodziłem się przylecieć do Polski i walczyć, to zrobiłem to na poważnie. Nie ma znaczenia, czy przeciwnikiem będzie Głażewski, Kostecki, czy może Andrzej Gołota. Ja wychodzę do ringu walczyć i wygrać. Nie miałem żadnych wahań, czy rezygnować udziału w tej gali – powiedział Roy Jones na konferencji prasowej w Warszawie. Przy okazji potwierdził nieoficjalna informację, że zamierza odwiedzić Kosteckiego w areszcie.
- To prawda. Kostecki jest głównym powodem, dla którego przyleciałem do Polski. Znalazł się w kłopotach i nie byłby w porządku odwracać się do niego plecami. To nie jest sytuacja, na którą on miał wpływ – stwierdził legendarny bokser.
- Zdaję sobie sprawę, że pobyt w więzieniu to ciężka sprawa, ale walczyć z Royem Jonesem, to jeszcze większy koszmar – odgrażał się Amerykanin.
>
- Głażewski nie ma w walce ze mną nic do stracenia, jeszcze nigdy nie przegrał i może być trudniejszym rywalem niż Kostecki - mówił dzisiaj Roy Jones Jr (55-8, 40 KO) podczas oficjalnej konferencji prasowej przed sobotnim pojedynkiem z Pawłem Głażewskim (17-0, 4 KO). Pięściarze spotkają się w głównej walce gali "Starcie Tytanów" organizowanej w Łodzi.
- Kostecki ma ciekawy styl, ale Głażewski to też bardzo groźny rywal. Ma dobrą lewą rękę, ma dobre podłoże amatorskie i wie, że drugiej szansy na pokonanie takiego nazwiska może już nie dostać - analizował Amerykanin, który przybył do Polski lekko przeziębiony.
- Przechodziłem małą chorobę przez ostatnie kilka dni, ale to nie będzie miało wpływu na moją formę. Często mam katar tuż przed walkami. Czuję się dobrze, jestem już blisko limitu wagowego i nie będę miał żadnych problemów ze zdrowiem - zapewnia Jones Jr.
- Przygotowałem na sobotę sporo trików, kibice zobaczą dawnego Roya Jonesa Jr, który błyszczy i zaskakuje. Doceniam pięściarza, który na tak krótko przed walką zdecydował się na pojedynek ze mną, ale w sobotę on będzie musiał uznać wyższość - zakończył były mistrz świata w czterech kategoriach wagowych.
>
W bardzo dobrym nastroju przybył dzisiaj do Polski były niekwestionowany mistrz świata wagi lekkiej Nate Campbell (35-9-1, 26 KO), który w sobotę podczas gali "Starcie Tytanów" w łódzkiej Atlas Arenie zmierzy się z Krzysztofem Szotem (16-2-1, 5 KO). Amerykanin przyznaje, że nie poświęcał zbyt wiele czasu na oglądanie walk swojego rywala i skupia się bardziej na swoich przygotowaniach.
- W moich walkach zawsze to ja gram pierwsze skrzypce. Mój rywal nie jest tak ważny, bo jeśli jestem skoncentrowany na przygotowaniach i walce, to mogę wygrać z każdym. W sobotę wygram na pewno - zapowiada 40-letni pięściarz z Florydy.
- Myślałem, że Szot będzie trochę wyższy i szczuplejszy. Spojrzałem w jego oczy i nie zobaczyłem tam strachu, co dobrze o nim świadczy. Widać, że jest wojownikiem, a to oznacza, że w sobotę kibiców czeka dobra walka - mówi Amerykanin, który wcale nie zamierza przyjeżdżać do Polski ostatni raz.
- Wygram w sobotę, a potem znowu być może przyjadę do Polski. Macie jeszcze kilku pięściarzy w mojej wadze. Ja jestem gotowy walczyć z każdym - deklaruje Campbell.
Walka Amerykanina z Krzysztofem Szotem oraz pozostałe pojedynki "Starcia Tytanów" transmitowane będą po raz drugi w Polsce za pośrednictwem systemu Pay-Per-View. Galę można wykupić poprzez Cyfrowy Polsat, platformę "n", cyfrę+ oraz sieci kablowe.
>