Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Krzysztof Włodarczyk (58-4-1, 39 KO) szybko powrócił na salę treningową po opuszczenia więzienia. "Diablo" już szlifuje formę, jednak data jego kolejnej walki nie jest jeszcze znana. 

Ze swoim zawodnikiem spotkał się w ubiegłym tygodniu promotor Andrzej Wasilewski. - Waży tak około 97-98 kg, mięśnie, jest suchy i twardy jak zawsze. Natomiast wygląd w ringu nie boksuje, musimy przejść teraz do części treningu siłowego a potem do treningu bokserskiego. Zobaczymy jak to się potoczy - powiedział po spotkaniu "Super Expressowi" szef grupy KnockOut Promotions.

39-letni Włodarczyk po raz ostatni boksował w listopadzie 2019 roku, wygrywając na punkty z Taylorem Mabiką. 

Add a comment

Krzysztof Włodarczyk (58-4-1, 39 KO) znów cieszy się wolnością, którą odzyskał kilka dni temu. "Diablo" na Instagramie opublikował zdjęcie ze swoją najmłodszą córką Marią wykonane nad morzem.

Na razie nie wiadomo, jak będzie wyglądała sportowa przyszłość byłego mistrza świata wagi junior ciężkiej. -  To nie jest prosta sprawa. Musimy sprawdzić, jak bardzo jest osłabiony fizycznie i psychicznie. Pamiętajmy, że on też ma swoje lata, przewalczył w karierze wiele rund. Takie pół roku w specyficznych warunkach musiało pozostawić na nim ślad. Powrót do optymalnej formy może potrwać bardzo długo. Nie ma się co oszukiwać, to nie będzie spacerek - powiedział niedawno szef KnockOut Promotions w rozmowie ze Sportowymi Faktami WP.

Krzysztof Włodarczyk do więzienia trafił w styczniu w związku w wyrokiem za prowadzenie samochodu bez prawa jazdy. 

Add a comment

Krzysztof Włodarczyk (58-4-1, 39 KO) opuścił wczoraj więzienie i może zacząć szykować się do powrotu na ring. Zdaniem promotora Andrzeja Wasilewskiego na razie trudno jest wyrokować na temat sportowej przyszłości dwukrotnego mistrza świata kategorii junior ciężkiej. 

-  To nie jest prosta sprawa. Musimy sprawdzić, jak bardzo jest osłabiony fizycznie i psychicznie. Pamiętajmy, że on też ma swoje lata, przewalczył w karierze wiele rund. Takie pół roku w specyficznych warunkach musiało pozostawić na nim ślad. Powrót do optymalnej formy może potrwać bardzo długo. Nie ma się co oszukiwać, to nie będzie spacerek - powiedział szef KnockOut Promotions w rozmowie ze Sportowymi Faktami WP.

39-letni Włodarczyk po raz ostatni boksował w listopadzie 2019 roku, wygrywając na punkty z Taylorem Mabiką. "Diablo", który ma na koncie aż osiem zwycięskich pojedynków o mistrzostwo świata, wskutek braku ringowej aktywności został niedawno usunięty z rankingu federacji WBC. Zawodnik KnockOutu nadal jednak figuruje na stronie internetowej Europejskiej Unii Boksu jako kandydat do walki o czempionat Starego Kontynentu.

Do Wasilewskiego zadzwonił telefon: to był Diablo >>

Add a comment

Jak potwierdził redakcji ringpolska.pl  promotor Andrzej Wasilewski, Krzysztof Włodarczyk (58-4-1, 39 KO) opuścił dziś zakład karny, w którym odbywał wyrok za prowadzenie samochodu bez stosownych uprawnień. 

Na razie nie wiadomo, kiedy "Diablo" powróci między liny. Plany są ambitne. - Najpierw zobaczymy, w jakiej Krzysio jest formie. Zakładamy, że w najwyższej dyspozycji raczej nie. Chciałbym, by jak najszybciej poczuł salę. O konkretach trudno teraz mówić. Zobaczymy, gdzie teraz jest: i fizycznie i psychicznie. Mam nadzieję, że w tym roku stoczy co najmniej dwie walki - powiedział kilka dni temu Wasilewski Sportowym Faktom WP.

39-letni Włodarczyk po raz ostatni boksował w listopadzie 2019 roku, wygrywając na punkty z Taylorem Mabiką.

Add a comment

W poniedziałek zakończy odbywanie kary pozbawienia wolności Krzysztof Włodarczyk (58-4-1, 39 KO). Promotor byłego mistrza świata wagi junior ciężkiej Andrzej Wasilewski ma nadzieję, że jego podopieczny szybko powróci między liny. 

- Jakie mamy plany? Najpierw zobaczymy, w jakiej Krzysio jest formie. Zakładamy, że w najwyższej dyspozycji raczej nie. Chciałbym, by jak najszybciej poczuł salę. O konkretach trudno teraz mówić. Zobaczymy, gdzie teraz jest: i fizycznie i psychicznie. Mam nadzieję, że w tym roku stoczy co najmniej dwie walki - powiedział szef KnockOut Promotions w rozmowie ze Sportowymi Faktami WP.

39-letni "Diablo" po raz ostatni boksował w listopadzie 2019 roku, wygrywając na punkty z Taylorem Mabiką.

Add a comment

Krzysztof Włodarczyk od 8 stycznia przebywa w areszcie na warszawskim Służewcu, ale we wtorek odbyła się rozprawa w związku z innym postępowaniem wobec "Diablo". Sąd Rejonowy w Płońsku (II Wydział Karny) zadecydował, że pięściarz będzie odpowiadał z wolnej stopy.

Wobec Włodarczyka toczyło się postępowanie za czyny z art. 180a k.k. i art. 244 k.k., czyli prowadzenie pojazdu mechanicznego bez odpowiednich uprawnień mimo sądowego zakazu. Grozi za to kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do pięciu lat.

"Diablo" jechał sam, przekraczając dozwoloną prędkość o 40 km/h. Do kontroli został zatrzymany w Szczytnie. Zachowywał się spokojnie. Sąd odroczył sprawę i ustanowił datę kolejnej rozprawy na 20 maja. Włodarczyk będzie odpowiadał z wolnej stopy. Na wolność wyjdzie 19 kwietnia.

Pełna treść artykułu w "Super Expressie" >>

Add a comment

15 maja na gali w Londynie do pierwszej obrony tytułu mistrza Europy wagi junior ciężkiej przystąpi Tommy McCarthy (17-2, 8 KO). 30-latek z Irlandii Północnej na imprezie organizowanej przez Matchroom Boxing zmierzy się z Alexandru Jurem (19-4, 4 KO).

Zwycięzca tego pojedynku będzie zobligowany do skrzyżowania rękawic z Krzysztofem Włoarczykiem (58-4-1, 39 KO), który kilka miesięcy temu został wyznaczony oficjalnym pretendentem do pasa EBU w limicie do 90,7 kg.

"Diablo", który ma na koncie wygraną z Jurem, po raz ostatni boksował w listopadzie 2019 roku, pokonując na punkty Taylora Mabikę. McCarthy wywalczył wakujący pas Europejskiej Unii Boksu w październiku, wygrywając na punkty z Bilalem Laggoune.

Główną atrakcją majowej gali będzie pojedynek z udziałem Joshuy Buatsiego. Nazwisko jego rywala nie jest jeszcze znane. Podczas tej samej imprezy ma także dojść do walki Davida Price'a z Hughiem Furym.

Add a comment

 

Krzysztof Włodarczyk od stycznia odbywa karę pozbawienia wolności za jazdę bez uprawnień i złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. "Diablo" wpłacił grzywnę, która pozwoli mu opuścić areszt wcześniej.

Dwukrotny mistrz świata wagi junior ciężkiej trafił do Aresztu Śledczego w Warszawie-Służewcu na początku stycznia i początkowo sąd orzekł wobec niego karę pięciu miesięcy pozbawienia wolności. "Diablo" wpłacił jednak grzywnę, co pozwoliło mu na skrócenie odsiadki.

- Skazany Krzysztof Włodarczyk pierwotnie miał odbywać karę pozbawienia wolności do dnia 8 czerwca 2021 roku. Wobec uiszczenia przez Krzysztofa Włodarczyka całej orzeczonej kary grzywny, która została zaliczona na poczet zarządzonej wobec niego kary pozbawienia wolności, okres odbywania kary został skrócony i skazany zakończy odbywanie kary pozbawienia wolności w dniu 19 kwietnia 2021 roku - poinformował w rozmowie TVP Sport Marcin Bąk, prezes Sądu Rejonowego w Opatowie.

Pełna treść artykułu w Tvpsport.pl >>

 

Add a comment

 

W czwartek rano odbyło się posiedzenie sądu penitencjarnego, na którym rozpatrywano sprawę Krzysztofa Włodarczyka - informuje "Super Express". Były mistrz świata wagi junior ciężkiej apelował o zmianę wykonania reszty kary na dozór elektroniczny. Nie udało się.

Włodarczyk trafił do aresztu 8 stycznia za złamanie sądowego zakazu poruszania się pojazdami mechanicznymi. Początkowo miał spędzić za kratami pięć miesięcy, ale po wpłaceniu grzywny kara została skrócona do 3 miesięcy i 20 dni. Na wolność mógłby zatem wyjść 28 kwietnia.

Promotor pięściarza Andrzej Wasilewski zapewniał, że zrobi wszystko, by Włodarczyk mógł resztę kary odbywać w dozorze elektronicznym, z tzw. bransoletką na nodze. W czwartek sąd penitencjarny zdecydował jednak, że Włodarczyk pozostanie za kratami.

Pełna treść artykułu w "Super Expressie" >>

 

Add a comment