Richard Schaefer, człowiek, który w wielkim boksie pojawił się startując z pozycji szwajcarskiego bankiera, może być z siebie dumny. Kiedy odchodził w wojennej atmosferze z pozycji szefa Golden Boy Promotions, pomagając złożyć ekipę pięściarzy Al’owi Haymonowi, nikt nie wiedział, jaka będzie jego przyszłość. Biznesowe kontakty byłego szefa UBS, największego szwajcarskiego banku, człowieka odpowiedzialnego za kontrolowanie prywatnych kont wartych ponad dwa biliony dolarów, znowu nie zawiodły. Co wiemy, a co nadal pozostaje tajemnicą po losowaniu par World Boxing Super Series, turnieju kontrolowanego przez kolejny pomysł Schaefera, szwajcarską spółkę Comosa AG?

- Comosa AG, właściciel World Boxing Super Series, założona w 2015 roku grupa promocyjna jest szwajcarska, ale głównym udziałowcem jest szwedzka firma MTG - gry online, cyfrowa reklama TV, właściciel stacji radiowych/TV w Skandynawii, a także w Rosji i Ukrainie. Szefem Comosa AG jest Szwajcar Bernhard Burgener (szef giganta branży sportowo/rozrywkowo/filmowej Highlight Communication), a ważną rolę odgrywa Robert Dalmiglio, były szef działu biznesowego potężnej, sprzedającej prawa telewizyjne firmy MP & Silva. W Radzie Nadzorczej Comosa AG zasiada także założyciel Sauerland Promotions - Wilfried Sauerland, reprezentowany przez syna, Kalle Sauerlanda.

- Dla World Boxing Super Series niezmiernie ważny - o czym w wywiadach mówił Schaefer - jest kontrakt z amerykańską stacją telewizyjną. W turnieju jest tylko jeden zawodnik USA (Robert Brant, super średnia), ale amerykańska Warriors Boxing promuje lub współpromuje aż 3 z 8 pięściarzy w turnieju wagi junior ciężkiej: Yuniera Dorticosa, Murata Gasijewa i oczywiście Krzysztofa Włodarczyka. Dodając "pierwszego rezerwowego", Krzysztofa Głowackiego, Warriors Boxing ma w Super Series aż czterech pięściarzy. Kto w Ameryce pokaże turniej? Warriors Boxing oraz Schaefer są kojarzeni w USA z managerem Al’em Haymonem, co sugerowałoby największe szanse Showtime. Oleksandr Usyk ma kontrakt z też zainteresowanym przekazem HBO. W grze jest także trzeci gracz - ESPN.

- Najwięcej niewiadomych dotyczy na razie rzeczy w pięściarstwie najważniejszej – gdzie i kiedy. Wiemy, że początek „ma być we wrześniu”... ale to bardzo niewiele. Co ma na przykład powiedzieć Abel Sanchez, trener Murata Gassijewa, rywala "Diablo" Włodarczyka swojemu pięściarzowi, skoro wiadomo, że do 16 września będzie zajęty? I to bardzo, bo przecież stoi w narożniku Gienadija Gołowkina, którego przygotowuje na najważniejszą w tym roku walkę - z Canelo Alvarezem w Las Vegas? W podobnej sytuacji jest wielu innych trenerów, którzy oprócz pięściarzy walczących w Super Series, opiekują się także innymi zawodnikami. Jak na przykład Fiodor Łapin. Nie zazdroszczę Fiodorowi sytuacji, bo z jednej strony jest odpowiedzialny za Diablo, a z drugiej musi utrzymywać w ciagłej gotowości bojowej Główkę. Bo telefon o kontuzji jednego z ośmiu może zadzwonić w każdej chwili...