Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Tomasz Adamek- Wiem, że życie może się różnie potoczyć, ale chciałbym kiedyś kończyć z boksem w takim stylu, jak Adam Małysz ze skokami narciarskimi - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Tomasz Adamek (43-1, 28 KO).

Przegląd Sportowy: Będzie pan walczył z którymś z braci Kliczków? Pytam, bo David Haye znowu zapowiada - podobno już na poważnie - że najpierw pobije Władymira, a później Witalija, więc może dla pana zabraknąć miejsca.
Tomasz Adamek:
Znowu żartujemy? Przecież Haye ma z Kliczkami dokładnie taką samą umowę jak ja. On sam nie wie jeszcze na sto procent, z którym z Ukraińców spotka się w ringu, więc o czym mówimy? Ja wiem, że on dużo gada, ale prawda jest taka, że całkowitą pewność co do rywali będziemy mieli dziewięćdziesiąt dni przed walką.

PS: Nieoficjalne doniesienia są takie, że to jednak Brytyjczyk zmierzy się z Władymirem.
TA:
Rzeczywiście, wszystko na to wygląda. Mnie jednak nie robi to większej różnicy. Chcę być mistrzem świata, więc muszę pokonać Kliczkę. Proste. Haye też ma pas, ale ja mam kontrakt z Kliczkami. Jestem wysoko w rankingach, więc walka o tytuł się odbędzie. Spotkamy się z Kliczką w ringu. Mój cel to pas mistrza świata. (...)

PS: W Polsce ostatnio wszyscy żyją końcem kariery Adama Małysza.
TA:
Czytałem o tym. Kiedyś mieliśmy z Adamem dobry kontakt, ale kiedy wyjechałem do USA, trochę się urwał. Szkoda, bo chciałem nawet do niego zadzwonić. Mam nadzieję, że jeszcze będzie okazja porozmawiać. Szkoda, że kończy występy, bo myślałem, że jeszcze poskacze. Dziwnie będzie bez niego na skoczni. Poza tym to fajny chłopak. Pokazał, jak kończyć będąc na szczycie, jako czołowy zawodnik w swojej dyscyplinie. Ostatnio widziałem zdjęcia Riddicka Bowe handlującego rękawicami na bazarze. Wiem, że życie może się różnie potoczyć, ale chciałbym kiedyś kończyć z boksem w takim stylu, jak Adam Małysz ze skokami.

Więcej w piątkowym "Przeglądzie Sportowym"