Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Tomasz AdamekWładymir Kliczko (55-3, 49 KO) w wywiadzie dla BBC potwierdza, że chce walczyć i są uzgodnione wszystkie warunki na pojedynek 2 lipca z Davidem Haye (25-1, 23 KO), a obóz Brytyjczyka stara się o pojedynek w Witalijem na październik . Gdzie w tym całym zamieszaniu jest Tomasz Adamek (43-1, 28 KO)?  - Jestem na luzie, bo to wszystko są medialne zagrywki dla zwiększenia popularności. Jestem jedynym, który ma podpisany kontrakt z Kliczkami - opowiada "Góral", który na razie w przyjaznym Jersey City przygotowuje się do pojedynku z Kevinem McBride (35-8-1, 29 KO).

W wywadzie dla BBC Sports Wladymir zrobił wszytsko, żeby przekonać Wielką Brytanię, że Haye jest - jak nazwwał go Ukrainiec -  "tchórzem i kłamcą". - Zgodziłem się na podział pieniędzy po 50 procent, zostawiłem mu nawet wybór miejsca - możemy walczyć w Anglii lub Niemczech, ale on ciągle nie w chce wyjść na ring - powiedział  34-letni  Kliczko, mistrz świata WBO, IBF oraz IBO. - On blefuje z tym swoim zakończeniem kariery, jak zawsze zresztą.  Słyszę, że chce zostać holywoodzkim aktorem. Może być, bo on już teraz traktuje boks jak Hollywood,  zachowując się w ten idiotyczny sposób.

Komentując postępowanie Haye’a, Władymir dodaje: - Zgodzilśmy się co do kontraktu, pieniędzy, wszystkiego, ale on znowu znalazł wymówkę.  Nie podoba mu się, że będę walczył z Chisorą (30 kwietnia w Mannheim). Ale ja się nie będę przejmował słowami kogoś, kto ma raptem cztery walki w wadze ciężkiej, a jego ostatnia walka przeciwko Audleyowi Harrisonowi była farsą. Potwierdzam 2 lipca ale on nie chce tej daty.

Zamieszanie robi się jeszcze większe bo Adam Booth, reprezentujący Haye’a,  twierdzi, że zapewnienia Władymira o wzajemnym porozumieniu co do 2 lipca "są kolejnym kłamstwem Kliczków" i dodaje, że najbliższy rywal jego zawodnika na walkę 21 maja w Londynie został już wybrany - David będzie walczył z Rusłanem Czagajewem, ale wcześniej Brytyjska Bokserska Komisja Lekarska musi dopuścić go do walki z zawodnikiem cierpiącym na zakaźną formę żółtaczki, wykluczającą Czagajewa na przykład z walk na terenie USA.

Gdzie w tym całtym zamieszaniu medialnym jest Tomasz Adamek?  - Jestem na luzie, bo to wszystko są medialne zagrywki dla zwiększenia popularności, co mi zupełnie nie przeszkadza. Jestem jedynym, który ma podpisany kontrakt z Kliczkami. Przepychanki "kto następny" mnie, przyznam, specjalnie nie interesują - odpowiada „Góral”. - Moi adwokaci  dzisiaj  rozmawiali z przedstawicielami braci Kliczków. Możliwa październikowa walka  Witalija z Haye to jedyna informacja godna uwagi - komentuje  Adamek.

Przemek Garczarczyk  {jcomments on}