Tomasz Adamek (50-5, 30 KO) ostro pracuje przed Polsat Boxing Night. Za tydzień kończy sparingi przed walką z Solomonem Haumono (24-3-2, 21 KO). - Mogę dzisiaj opowiadać cuda, ale po co? Wolę robić, niż gadać, więc pokażę efekty mojej pracy 24 czerwca w Gdańsku - zapowiada "Góral".

Były mistrz świata kategorii półciężkiej i junior ciężkiej oraz pretendent do pasa w wadze ciężkiej od kilku tygodni ostro pracuje w Osadzie Śnieżka w Łomnicy. Do najbliższego pojedynku przygotowuje go trener Gus Curren. - Dostaję straszny wycisk. Mój trener to mały kat, ale mnie to odpowiada - śmieje się "Góral".

- Tomek jest w dobrej formie, bawi się treningiem. On nie zmusza się do codziennej pracy, tylko się nią cieszy - dodaje Curren.

Adamek sparuje między innymi z Michałem Cieślakiem i Adamem Kownackim. Ten ostatni szykuje się z kolei do starcia z Arturem Szpilką, do którego dojdzie 15 lipca w Nowym Jorku. Ma więc podwójną motywację, ale wkrótce wraca do USA. A Adamek nieco na tydzień przed walką w Gdańsku kończy sparingi.

O boksie przeczytasz także w "Przeglądzie Sportowym" >>