Ross Greenburg, prezydent rozdającej karty w amerykańskim boksie telewizji HBO potwierdził jeszcze raz, że jego stacja będzie zainteresowaną pokazywaniem walk z udziałem braci Kliczko tylko jeśli ich rywalami będą Tomasz Adamek (41-1, 27 KO) lub David Haye (24-1, 22 KO). Greenburg zapowiedział, że w przyszłym roku HBO chce doprowadzić do zakontraktowania kilku głośnych pojedynków, a starcie "Górala" z jednym z ukraińskich braci byłoby właśnie takim wydarzeniem.

- Rozumiemy politykę braci Kliczko, którzy większość swoich walk rozgrywają w Europie. Biznesowo wychodzą na tym świetnie i ciężko im się dziwić, że nie organizują gal ze swoim udziałem w USA. Chciałbym, żeby przenieśli swoją dominację w wadze ciężkiej na teren Stanów Zjednoczonych i toczyli tutaj chociaż po jednej walce w roku, tak aby nasi kibice mogli ich dotknąć czy zobaczyć - twierdzi szef HBO.

- Jeśli pojedynek z Davidem Hayem zostanie w końcu sfinalizowany, to na pewno to pokażemy. Jeśli będzie walka z Tomaszem Adamkiem, to też od razu w to wchodzimy. Wypromowalibyśmy z tego naprawdę duży event w regionie Nowego Jorku i okolic, a cała gala odbyłaby się w Madison Square Garden - kończy Greenburg.

Póki co Tomasza Adamka 9 grudnia czeka pojedynek z Vinnym Maddalone, a potencjalna walka z Witalijem Kliczko, którą planowano na marzec oddaliła się w czasie po zakończonym przed paroma godzinami zjeździe federacji WBC i decyzji nakazującej starszemu z ukraińskich braci walkę ze zwycięzcą potyczki pomiędzy Odlanierem Solisem i Rayem Austinem.