Tomasz Adamek (49-4, 29 KO) znalazł się na celowniku Davida Price'a (19-2, 16 KO) odbudowującego swoją pozycję w wadze ciężkiej po dwóch porażkach przed czasem z Tonym Thompsonem. Dwumetrowy Brytyjczyk wątpi jednak, by jego promotorom udało się skusić "Górala" do wyjścia na ring.

- Nie sądzę, aby ten pojedynek mógł dojść do skutku, z tego lub innego powodu, jednak kontaktowaliśmy się z nimi - powiedział w rozmowie z serwisem Worldboxingnews.net Price, dodając, że chętnie zmierzyłby się także z innymi zawodnikami szerokiej światowej czołówki, takimi jak Manuel Charr czy Dereck Chisora.

David Price, mający w swoim dorobku brązowy medal Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, od czasu podpisania pod koniec 2013 roku kontraktu z grupą Sauerland Event stoczył cztery zwycięskie walki. Tomasz Adamek po raz ostatni boksował w listopadzie, przegrywając na punkty z Arturem Szpilką. Niedawno polski czempion przyznał, że, wbrew wcześniejszym deklaracjom, prawdopodobnie stoczy jeszcze jeden pożegnalny pojedynek.