Organizatorzy walki bokserskiej pomiędzy Witalijem Kliczko a Tomaszem Adamkiem informują, że operatorzy kablowi w Polsce nie są upoważnieni do reemisji walki bokserskiej na RTL. Wczoraj organizatorzy wydarzenia zajęli oficjalne stanowisko w tej sprawie. Według nich kablówki, które umożliwią śledzenie walki na RTL za darmo, poniosą prawne konsekwencje. Transmisja ma być dostępna jedynie w systemie telewizji płatnej, a zainteresowani powinni wykupić uprawnienia do oglądania jej - czytamy w dzisiejszym "Dzienniku Gazecie Prawnej."

Jednak zdaniem wielu ekspertów, żądania wystosowywane przez organizatorów tego starcia do polskich operatorów są bezpodstawne.

- Żądania organizatorów walki kierowane do operatorów sieci kablowych nie mają żadnego oparcia w przepisach – stwierdził w rozmowie z "Dziennikiem" Konrad Opalski z Kancelarii Bird & Bird Maciej Gawroński sp. k.

Zdaniem eksperta, brak zakodowania przez rodzimych operatorów transmisji RTL, nie naruszy - jak twierdzą organizatorzy - przepisów o dobrach osobistych, konkretnie - nie będzie formą niewłaściwego komercyjnego wykorzystania wizerunku obu zawodników.

Zobacz walkę Adamek - Kliczko na żywo. Wygraj bilety na walkę XXI wieku! >>

- W sytuacji gdy chodzi o wizerunek osób powszechnie znanych i przedstawionych w trakcie pełnienia swojej funkcji (politycznej lub społecznej), te przepisy prawa autorskiego nie muszą być przestrzegane tak rygorystycznie. Tutaj zezwolenie nie jest już konieczne – skomentował Konrad Opalski.