Na gali "Królowie Nokautu" we Wrocławiu trzecie zawodowe zwycięstwo zanotował Przemysław Zyśk (3-0, 1 KO). Boksujący w kategorii junior półśredniej pięściarz grupy Sferis KnockOut Promotions pokonał jednogłośnie na punkty Rusłana Mokrickiego (1-1, 1 KO). Na przestrzeni całego pojedynku Polak był zawodnikiem zdecydowaniem lepszym. Zyśk trafiał pojedynczymi mocnymi ciosami z prawej ręki, ale nie był w stanie posłać przeciwnika na deski.

We wcześniejszych walkach Konrad Dąbrowski (8-2, 1 KO) niespodziewanie przegrał jednogłośnie na punkty z Nadzirem Bakhshyieu (3-4-1, 0 KO). Po sześciu rundach sędziowie wypunktowali zasłużone zwycięstwo dużo silniejszego i skuteczniejszego Białorusina (60-54, 59-55 i 59-55).

Udany powrót na ring po pierwszej zawodowej porażce zanotował Marek Matyja (11-1, 4 KO), który pokonał pewnie na punkty Olegsa Fedotovsa (21-27, 15 KO). Wrocławianin zanotował tym samym drugi zawodowy występ po rocznej przerwie spowodowanej operację oczu.