Dokładnie 33 lata temu w Dzierżonowie przyszedł na świata Piotr WIlczewski (29-1, 10 KO) - zawodowy pięściarz grupy O'Chikara Gmitruk Team i aktualny mistrz Europy kategorii super średniej.
Redakcja RingPolska.pl składa solenizantowi najserdeczniejsze życzenia.
Przypomnijmy, że "Wilk" kolejny pojedynek na zawodowych ringach stoczy 15 września w Londynie, gdzie po raz pierwszy będzie bronił wywalczonego w marcu pasa EBU. Jego rywalem będzie mistrz olimpijski z Pekinu - James DeGale.
Add a commentW lubelskim klubie Paco szlifuje formę przed zaplanowaną na 17 września walką z Jamesem DeGalem (10-1, 8 KO) mistrz Europy wagi super średniej Piotr Wilczewski (29-1, 10 KO). Zapraszamy do wysłuchania wywiadu z "Wilkiem".
http://www.youtube.com/watch?v=JIizhnovIHo
Add a comment
W lubelskim klubie "Paco" przygotowuje się do zaplanowanego na 17 września pojedynku z mistrzem olimpijskim z Pekinu Jamesem DeGalem (10-1, 8 KO) czempion Europy wagi super średniej Piotr Wilczewski (29-1, 10 KO).
"Wilk" ma za sobą już pierwsze sparingi, jednak były to walki kontrolne z dużo cięższym zawodnikiem. W przygotowaniach do wrześniowej obrony tytułu pomaga na razie bokserowi z Dzierżoniowa jeden z asystentów trenera Władysława Maciejewskiego.
Add a comment17 września w Londynie Piotr Wilczewski (29-1, 10 KO) przystąpi do pierwszej obrony tytułu mistrza Europy kategorii super średniej i zmierzy się z mistrzem olimpijskim z Pekinu - Jamesem DeGalem (10-1, 8 KO).
Polski pięściarz liczy na wsparcie polskich kibiców i jest przekonany, że wyjdzie z tego starcia zwycięsko.
- Przyjeżdżam do Londyny z moim pasem i chce z nim wrócić do domu. Nie przyjeżdżam tutaj po to, żeby go oddać. To moja pierwsza walka tutaj i mam nadzieję, że sprawi ona, że moje nazwisko będzie bardziej rozpoznawalne poza granicami Polski i da mi szansę walki o tytuł mistrza świata - mówi Wilczewski. - Wygram. Jest jednak za wcześnie by mówić czy go znokautuje czy wygram na punkty. Na trybunach będzie wiele polskich kibiców. Walka będzie reklamowana zarówno w Polsce jak i tutaj. Jestem pewien, że będzie mnie dopingowało nawet więcej kibiców niż podczas moich walk w Polsce.
Add a comment
Z dużym respektem wypowiada się o Piotrze Wilczewskim (29-1, 10 KO) najbliższy rywal polskiego mistrza Europy wagi super średniej James DeGale (10-1, 8 KO). Brytyjczyk przekonuje nawet, że "Wilk" jest lepszym bokserem od jego ostatniego pogromcy George'a Grovesa.
- Wilczewski to twardy i niebezpiecznie wyglądający dzieciak. Ma dobry rekord i jest wysoko notowny w rankingach. Według mnie jest lepszy od Grovesa - mówi DeGale.
- DeGale do dobry i silny zawodnik, dowiódł swojej klasy, zdobywając złoto na olimpiadzie - rewanżuje się komplementami czempion z Dzierżoniowa, dodając: - Nie boję się walczyć z nim w Anglii. To będzie dla niego trudne wyzwanie. Nie oddam tytułu bez walki, niech DeGale przygotuje się na wojnę!
Do starcia Wilczewskiego z DeGalem dojdzie 17 września na gali boksu w Londynie.
Add a comment17 września w Londynie, jeden z najbardziej perspektywicznych brytyjskich pięściarzy, James DeGale (10-1, 8 KO) stanie do walki o tytuł mistrza Europy w kategorii super średniej, należący obecnie do Piotra Wilczewskiego (29-1, 10). Jak zapewnia Jim McDonnell - trener popularnego "Chunky'ego" - jego podopieczny, pojedynkiem z Polakiem będzie chciał odbudować swoją pozycję po ostatniej porażce poniesionej z rąk innego obiecującego pięściarza z Wysp Brytyjskich, Georga Grovesa.
- To jest przeciwnik jakiego James w tym momencie potrzebuje - z dobrym rekordem, wysoko notowany w światowych rankingach. DeGale rozpoczął już sparingi, obaj bardzo cieszymy się, że mamy okazję wrócić na ring pojedynkiem, którego stawką będzie znaczący pas. Tytuł mistrza Europy ma swoją wartość i jego wygranie będzie dla wszystkich wymownym sygnałem - powiedział McDonnell.
Niespełna 33-letni Wilczewski, tytuł czempiona Starego Kontynentu w kat. super średniej wywalczył w marcu tego roku, pokonując w Finlandii, faworyta miejscowej publiczności, Amina Asikainena.
Add a comment- Przyjadę do Anglii z pasami mistrzowskimi i wrócę do Polski z całym moim bagażem. Nie zamierzam w Anglii zostawiać ani jednego tytułu - mówi mistrz Europy wagi super średniej oraz posiadacz pasa WBO Inter-Continental Piotr Wilczewski (29-1, 10 KO) na ponad dwa miesiące przed walką z Jamesem DeGalem (10-1, 8 KO). Do starcia tych pięściarzy dojdzie 17 września w Wielkiej Brytanii.
- Mam dużo szacunku dla DeGale'a. To dobry i utalentowany pięściarz, ale w swojej zawodowej karierze nie walczył jeszcze z kimś tak doświadczonym jak ja. To będzie moja duża przewaga - mówi "Wilk".
- Jako mały chłopiec marzyłem, żeby zdobyć złoty medal olimpijski. Nigdy tego nie dokonałem, ale teraz mam szansę pokonać mistrza olimpijskiego z ostatnich igrzysk w Pekinie. Pokonanie złotego medalisty olimpijskiego będzie smakowało trochę jak triumf na samej olimpiadzie - zakończył pięściarz grupy O'chikara Gmitruk Team.
