Coraz większe emocje towarzyszą sobotniej walce Piotra Gudela (2-1, 0 KO) z doświadczonym Krzysztofem Rogowskim (9-11, 4 KO). Pojedynek pięściarzy w kategorii piórkowej będzie poprzedzał główne wydarzenie gali Wojak Boxing Night w Toruniu.

Gudel w listopadzie zrewanżował się Rafałowi Kaczorowi, pokonując wielokrotnego mistrza Polski amatorów na punkty i liczy, że podczas toruńskiej nocy z boksem podtrzyma serię zwycięstw. Innego zdania jest Rogowski, który twierdzi, że pięściarza z Białegostoku czeka jeszcze sporo nauki, zanim będzie w stanie z nim wygrać.

- Na pewno jeszcze wiele nauki przede mną, ale na Rogowskiego wystarczy to, co umiem już dzisiaj. Rogowski niepotrzebnie opowiada bzdury, ale jak widać idzie w ślady swojego trenera. Snarskiemu już powiedziałem co o nim myślę, nie rozumiem jak człowiek, który zna mnie od dziecka może opowiadać na mój temat takie rzeczy. On niech nawet do mnie nie podchodzi - ostrzega Gudel.

- Rogowski ma mi pokazać gdzie jest moje miejsce, ale co on może pokazać? Jak pobić Białorusina na gali swojego trenera? Poziomu Rogowskiego na pewno nigdy nie osiągnę, bo nie dojdę do poziomu jeżdżenia po wypłaty na zagraniczne gale. Wolałbym sobie dać spokój z boksem, niż nie szanować swojego nazwiska i ośmieszać się - mówi pięściarz grupy Konspol Babilon Promotion.

- Nie ma co ukrywać, że teraz mam jeszcze większą motywację. Rogowski zapłaci za swoje słowa, będzie się działo - kończy Gudel.

 Kup bilet na galę Wojak Boxing Night w Toruniu na eventim.pl >>
Sprzedaż biletów prowadzą także kasy Hali Widowiskowo-Sportowej w Toruniu.