12 marca w Las Vegas  mistrz świata Miguel Cotto (35-2, 28 KO)  walczyć będzie w głównej walce wieczoru z jak zwykle nieobliczalnym Ricardo Mayorgą (29-7, 23 KO). Polscy kibice pięściarstwa będą mogli za pośrednictwem PPV zobaczyć w głównej roli także Pawła Wolaka (28-1, 18 KO), który stanie przed życiową szansą, mając za rywala byłego mistrza świata WBA, Yuri Foremana (28-1, 8 KO).

- To najważniejsza walka mojego życia - powiedział po nowojorskiej konferencji prasowej polski "Wściekły Byk". Nie przesadzał, a  podobne zdanie ma  Tomasz Adamek przepowiadający w Las Vegas dla Polaka  z New Jersey kolejną ringową wojnę. Wojnę z rywalem o niezwykłej życiowej historii - Foreman jest białoruskim Żydem, który studiuje w Nowym Jorku, by wrócić do Izraela jako rabin...

Dla polskiego kibica, ważniejsza od głównej walki wieczoru w Las Vegas, będzie ta, którą ją poprzedzi - pojedynek Pawła Wolaka, klasyfikowanego na siódmym iejscu rankingu WBC, z tym, który był ostatnią ofiarą Cotto, dziewięć miesięcy temu na Yankee Stadium - 30-letnim Yurim Foremanem, który stracił tytuł w walce z Cotto, borykając się z poważną kontuzją kolana, która o mało nie kosztowała go zakończenie kariery.

- To będze trudna walka dla Pawła - mówi Tomasz Adamek. - Największym atutem Pawła jest ciągła presja jaką wywiera na rywalach, którzy w pewnym momencie nie wytrzymują i pękają. U Foremana na to nie można liczyć bo on najlepiej czuje się walcząc właśnie  na wstecznym. To widać we wszystkich jego walkach - bardzo dobrze radzi sobie w zadawaniu kombinacji kiedy się cofa, zmienia pozycje, jest szybki na nogach i celnie bije. Paweł będzie musiał postawić wszystko na jedną kartę, znaleźć sposób na rabina,  przedrzeć się przez przez jego ciosy. Jak mu się to uda, bo nikt nie wie jak będzie poruszał się po tak ciężkiej kontuzji Foreman, to wygra. Atutem  Foremana zawsze była szybkość, ale miał długą rehabilitację i nikt nie wie jak operowane kolano zachowa się w ringu.

Wolak, który zawsze twardo stąpał po ziemi nie ma złudzeń co do znaczenia tej walki dla jego przyszłości. - Jeśli przegram walkę z Foremanem, to spadnę w Top Rank o kilka półek, nie będę już miał szans na takie wielkie walki - powiedział Wojtkowi Kubikowi po zakończeniu konferencji w Madison Square Garden. - Nie dopuszczam do siebie  myśli o przegranej, wiem co mnie czeka w Las Vegas.

Obaj pięściarze są promowani przez Boba Aruma i doskonale się znają. - To będzie dość niezwykłe walczyć z Foremanem. Znam Yurija bardzo dobrze, razem  przygotowywaliśmy się przed jego walką z Cotto. Oglądałem jego sparingi, wiem, że zawsze jest znakomicie przygotowany i wiem, że muszę wygrywać takie walki, jeśli chcę zostać mistrzem świata - mówił Wolak  w wywiadzie dla Fightnews.

Nie jest specjalną tajemnicą fakt, że urodzony na Białorusi Foreman, który studiuje w Nowym Jorku by wrócić do Izreala jako rabin  jest pupilkiem Aruma, będąc pierwszym żydowskim  mistrzem świata, kiedy w listopadzie 2009  roku wygrał tytuł WBA wagi lekkośredniej z Portorykańczykiem Danielem Santosem.

Przemek Garczarczyk{jcomments on}