Rodriguez Wolak- Nie wiem jakim cudem on ustał na nogach. To był idealnie czysty cios - mówił Delvin Rodriguez (26-5-3, 14 KO) o dziesiątej rundzie walki z Pawłem Wolakiem (29-2-1, 19 KO). Reprezentant Dominikany w finałowych sekundach był bardzo bliski wygranej przed czasem.

- Naszym planem było bicie ciosów podbródkowych. Wolak w pierwsze walce atakował szerokimi sierpowymi z nisko pochyloną głową. Stałem więc szeroko na nogach i czekałem na okazję do ataku. Po trzeciej rundzie czułem, że Wolak krwawi z ust - wyjawił dobrze znany polskim kibicom pięściarz, który w przeszłości przegrywał na punkty z Rafałem Jackiewiczem.

- W pierwszej walce za późno zacząłem boksować swoje, ale nie walczył przedtem przez wiele miesięcy. Zabrakło mi właściwego rytmu. Teraz od początku wiedziałem co chcę zrobić i trafiałem kombinacjami od pierwszej do ostatniej rundy - zakończył Rodriguez, dla którego było to jedno z najcenniejszych zwycięstw w profesjonalnej karierze.