Wygląda na to, że boksujący jeszcze niedawno o pas WBA wagi półcięzkiej Paweł Głażewski (23-5, 5 KO) nie pojawi się szybko między linami, a z wypowiedzi promotora pięściarza Tomasza Babilońskiego w programie "Puncher" wnioskować można wręcz, że kariera "Głaza" może być już w ogóle zakończona. 

- Głażewski nie wróci na ring na pewno. Paweł Głażewski jest zawodnikiem, który już swoje przeszedł - powiedział szef Babilon Promotion, komentując spekulacje na temat występu białostoczanina na gali w Legionowie 20 lutego.

Babiloński potwierdził natomiast start na lutowej imprezie innego "półciężkiego" - Pawła Stępnia (1-0, 1 KO), który zmierzyć ma się z ciekawym oponentem. - Chcemy jego karierę prowadzić szybko, nie chcemy zawodnika, który przyjedzie na jedną, dwie rundy - powiedział promotor. 

Głównym wydarzeniem gali w Legionowie będzie pojedynek w wadze ciężkiej pomiędzy Krzysztofem Zimnochem (18-0-1, 12 KO) i Mikem Mollo (20-5-1, 12 KO).

Kup bilety na galę "Power Punch" w Legionowie >>