Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Menadżer Oleksandra Usyka (20-0, 13 KO) Aleksander Krasiuk potwierdził w rozmowie z talkSPORT, że planowana na 29 kwietnia walka z Tysonem Furym (33-0-1, 24 KO) nie dojdzie do skutku. 

- To zaszło za daleko. Po tym, jak Usyk zaakceptował podział 70 do 30, Fury zaczął myśleć, że założył mu siodło i będzie sobie na nim jeździł... Próbował uniknąć tego pojedynku, wymyślając kolejne przeszkody. Gdybym miał wymienić wszystkie rzeczy, których oczekiwał, nie starczyłoby 15 minut. Lista jego żądań była nie do zaakceptowania, była kompletnym brakiem szacunku dla zunifikowanego czempiona" - powiedział Krasiuk.

Według anonimowych źródeł, na które powołuje się ESPN, negocjacje zakończyły się fiaskiem, bo nie osiągnięto porozumienia w "istotnych kwestiach poza podziałem przychodów".

W zaistniałej sytuacji Oleksandr Usyk podobno zakończył już swój trwający od wielu tygodni obóz. Kolejnym rywalem Ukraińca ma być jeden z obowiązkowych challengerów do znajdujących się w jego posiadaniu pasów mistrzowskich (pierwszy w kolejce jest Daniel Dubois).