Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Oleksandr Usyk (20-0, 13 KO) w rozmowie ze Sky Sports zdradził, że w okresie przygotowań do walk zdarza mu się trenować nawet trzy razy dziennie.

- Pierwszy trening mam o piątej rano, najczęściej to jest cardio. O dwunastej mam drugi trening - basen, minimum 2 kilometry, a trzeci o szóstej - w poniedziałek, środę i piątek to są sparingi. W sobotę biegam w terenie - 10, 15, 20 kilometrów. Niedzielę poświęcam na modlitwę i wizytę w cerkwi, czytam książki, uczę się angielskiego, zapisuję różne rzeczy w notatniku, piszę wiersze - wyznał czempion wagi ciężkiej federacji WBA, WBO i IBF.

Usyk w swoim kolejnym pojedynku być może zmierzy się z mistrzem WBC Tysonem Furym (33-0-1, 24  KO), o ile negocjacje dotyczące walki zakończą się powodzeniem.

- Fury będzie trudniejszym rywalem niż Joshua, ma inny styl, jest też bardziej bezczelny - ocenił swojego rywala Ukrainiec, a zapytany, z jaką wagą chciałby wyjść do "Króla Cyganów", odparł: - Będę ważył tyle, ile będzie trzeba, żeby wykonać swoją robotę.