Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Andrzej Wasilewski po raz kolejny zabrał głos ws. freak fightów, tym razem po porażce rapera Popka z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim.

- Czy to kogoś dziwi? Bardzo były ale jednak pięściarz kontra ZERO w sportach walki? Przecież w klatce czy ringu nie ma żadnego znaczenia kogo całe życie udajesz, czy zrobisz sobie tatuaże na oku, tyłku czy w nosie. W ringu jest weryfikacja. Pajaców udających wojowników - napisał na Twitterze szef grupy KnockOut Promotions. 

Kasjusz Życińśki zanim stał się szerzej znany dzięki występom w reality show Warsaw Shore, uprawiał boks. Zaliczył nawet występ w lidze WSB, a na mistrzostwach Polski sięgnął po brązowy medal.