Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Butterbean- Jestem szybki i ciężki, ważę 200 kg, Pudzianowski nie będzie mógł mną tak po prostu rzucić o ziemię - zapewnił w rozmowie z serwisem ringpolska.pl słynny król bokserskich czterorundówek Eric Esch, który dziś przed południem przybył nad Wisłę na zaplanowany na sobotę pojedynek z polskim strongmanem. - Gdybyśmy podnosili kamienie, na pewno on podniósłby cięższy, ale jeśli chodzi o bicie się po twarzach, to gwarantuję wam, że uderzam mocniej od Mariusza.

Zapytany o to, czy w konfrontacji z polskim siłaczem upatruje dla siebie szansę na wygraną wyłącznie w technikach pięściarskich popularny "Butterbean" odparł: - Może nie wszyscy o tym słyszeli, ale ostatnio na gali "Pride" pokonałem swojego rywala - Brazylijczyka Zulu - przez poddanie, a on ważył 190 kg i mierzył 198 cm! Jestem naprawdę mocny w parterze, lepszy niż ludzie myślą.

- Jeśli trafię Pudzianowskiego lewą ręką, pójdzie na deski, po prawej padnie jeszcze szybciej, a jeśli on sprowadzi mnie do parteru, to zmuszę go tam do poddania się - podsumował niezwykle pewny siebie Esch.