31 marca na gali w Liverpoolu dojdzie do rewanżowej walki Michała Syrowatki (19-1, 7 KO) z Robbiem Daviesem Jr (15-1, 11 KO). 28-letni Anglik w pierwszym pojedynku został znokautowany w dwunastej rundzie, jednak w rewanżu zapowiada zdecydowanie lepszą dyspozycję.

- Wtedy byłem cieniem samego siebie. Łatwiej byłoby mi żyć z tą porażką, jeśli wtedy byłbym w szczytowej formie i Syrowatka okazałby się ode mnie lepszy. On po prostu wykorzystał, że wtedy miałem sporo problemów osobistych na kilka dni przed walką. Świetnie, że mu się udało, ale teraz już nie będzie miał takiej szansy - mówi Anglik.

- Pomimo moich wszystkich problemów od wygranej w tej walce dzieliły mnie sekundy. Teraz będę zdecydowanie lepszy i nie dopuszczę do najmniejszych wątpliwości względem wyniku. Syrowatka to dobry pięściarz, wiedziałem to już przed naszą pierwszą walka, ale ja jestem lepszy i zamierzam to udowodnić - przekonuje Davies.

Stawką drugiej walki Anglika z Polakiem będzie należący do Syrowatki pas WBA Inter-Continental wagi super lekkiej.