Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


18 sierpnia podczas gali w Międzyzdrojach Michał Syrowatka (5-0, 1 KO) skrzyżuje rękawice z doświadczonym Krzysztofem Szotem (17-6-1, 5 KO). Dla pięściarza z Białegostoku będzie to najtrudniejsze wyzwanie w dotychczasowej karierze zawodowej.

Kamil Kierzkowski: Jakiego Krzyśka się spodziewasz: tego z walki choćby z Brunetem Zamorą, czy raczej tego z ostatniej walki z Michałem Chudeckim?
Michał Syrowatka
: Prawdę mówiąc - nie mam pojęcia jakiego Krzyśka mógłbym się spodziewać. Wydaje mi się - i mam nadzieję - że będzie lepiej przygotowany niż w walce z Chudeckim. Choć trudno tu tak naprawdę ocenić czy o przegranej zadecydowało samo jego przygotowanie, czy po prostu niewygodny styl Michała. Tak czy inaczej - liczę, że będzie w dobrej dyspozycji i pokażemy bardzo dobry boks.

- Której z odsłon Krzysztofa Szota byśmy nie oglądali, wydaje się, że będzie najtrudniejszym rywalem w twej karierze zawodowej…
Dokładnie, będzie to najtrudniejsze wyzwanie w mojej dotychczasowej karierze. Bardzo cieszę się z tej walki. Tym bardziej, że wielokrotnie spotykałem się z Krzyśkiem na ringach amatorskich. Wówczas - przyznaję - nie schodziłem z ringu jako wygrany. Było to jednak 6-7 lat temu. Miałem 18 lat, a Krzysiek 28. Byłem bardzo młody, a on w najlepszej dyspozycji. Myślę, że czas, który upłynął pokaże jakie zrobiłem postępy. Jestem pewny, że 18 sierpnia zejdę z ringu jako zwycięzca.

- Na miesiąc przed walką – jak idą przygotowania? Macie już ustalony jakiś plan treningowy?
Przygotowania ruszyły już jakiś czas temu. Jestem w dobrej formie, lecz jeszcze dużo do zrobienia. Wraz z trenerem Andrzejem Liczikiem ustaliliśmy konkretny plan treningowy, a teraz go realizujemy. W tej chwili pracujemy głównie nad dynamiką i wytrzymałością.

- Macie już jakiś gotowy zarys taktyki, którą będziecie chcieli wykorzystać w ringu?
Jakiś zarys oczywiście jest. Codziennie pojawiają się kolejne koncepcje, wciąż rozmawiamy o tej walce. Jestem pewien, że w dniu spotkania odpowiednia taktyka będzie gotowa w 100%.

- Jakie mocne i słabe strony dostrzegasz w boksowaniu Krzyśka?
Nikogo z pewnością nie zaskoczę, jeśli wskażę na pokaźną przewagę doświadczenia. To jednak nie wszystko. Resztę jego zalet i wad wolałbym jednak zostawić dla siebie. Postaram się ukazać i wykorzystać wszystkie słabe strony Krzyśka w Międzyzdrojach.