Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

 

Polscy kibice odliczają już dni do zaplanowanej na 27 lutego w Londynie walki Michała Cieślaka (21-1, 15 KO) o pas WBO wagi cruiser, należący do Lawrence'a Okoliego (17-0, 14 KO). O przygotowaniach pięściarza z Radomia do pojedynku oraz zaczepkach Brytyjczyka opowiedział tvpsport.pl główny trener grupy KnockOut Promotions Andrzej Liczik.

Za Cieślakiem i jego kolegami z grup KnockOut i GIA Promotions intensywne dwa tygodnie w Zakopanem. Pięściarze tradycyjnie już spotkali się na zimowym obozie w hotelu Nosalowy Dwór. Podczas gdy cała grupa, w tym m.in. Krzysztof Głowacki, Kamil Szeremeta, Fiodor Czerkaszyn i Kamil Gardzielik, z trenerem przygotowania fizycznego Karolem Kosakiem biegała po górach, Michał Cieślak szlifował technikę z trenerem Andrzejem Liczikiem.

- Nad czym pracujemy? Nad tym, by tę walkę wygrać. Po prostu. Pracujemy nad wszystkim, co może dać nam zwycięstwo z Okoliem. Mamy przygotowane różne warianty i ciężko trenujemy, by w walce to wyszło jak najlepiej - powiedział trener Liczik, który podkreślił, że Michał bardzo wierzy w sukces w Londynie: – Inaczej być nie może. Człowiek wychodząc do ringu musi wierzyć i dążyć do spełnienia marzeń. Boks to taka dyscyplina, że bez motywacji, wiary i zapału nie ma to wielkiego sensu.

Pełna treść artykułu na tvpsport.pl >>