Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

18 grudnia podczas gali w Nowym Jorku na ring wróci Michał Chudecki (7-0-1, 3 KO). Niepokonany 27-latek z Poznania zmierzy się na dystansie 6 rund z Joshuą Nievesem (2-2, 2 KO). Będzie to już drugie starcie pięściarzy. W listopadzie ubiegłego roku Polak zwyciężył jednomyślną decyzją sędziowską.

- Chciałem walczyć z rywalem, z którym miałem rzekomy "remis" (Christian Steele, przyp. K.K.). Wszystko miało być już dopięte na ostatni guzik, z czego się bardzo cieszyłem. Chciałem udowodnić w ten sposób, że sędziowie się mylili i wyczyściłbym swój rekord - twierdzi "TNT".

- Plan jednak nie wypalił i w Nowym Jorku zmierzę się z Nievesem. Mierzyłem się z nim już rok temu. Jest to agresywny i mocno bijący zawodnik. Będę musiał być skoncentrowany do samego końca walki - kontynuuje Chudecki.

- Wybór rywala był dość kłopotliwy. Przez całe przygotowania przewinęło się pięciu potencjalnych rywali. Co chwilę były jakieś zmiany. Najbliższej walki nie traktuję jako jakieś wielkie wyzwanie. Raczej jako kolejny krok w karierze zawodowej - podsumowuje pięściarz.