Duży kamień spadł ci z serca, kiedy oficjalnie ogłoszono twój pojedynek z Jasonem Whateleyem?
Mateusz Masternak: Nie da się ukryć. Sport nauczył mnie, że niczego nie możesz być do końca pewien. Ale na chwilę obecną skupiam się na występie 29 października w Nosalowym Dworze w Zakopanem i wierzę, że już nic się nie zmieni.
Początkowo walka miała odbyć się 1 października. Co się stało, że będzie jednak prawie miesiąc później?
Promotor za bardzo mnie w to nie wtajemniczał. Walczyłem już w Zakopanem, Nosalowy Dwór to piękny ośrodek z bokserską duszą. Teraz wracam w to samo miejsce i ciężko się przygotowuję, bo to ważna walka nie tylko dla mnie, ale całego polskiego środowiska.
Masz na koncie wiele ważnych pojedynków, ale prawie wszystkie toczyłeś na wyjeździe. Jak wiele znaczy dla ciebie fakt, że w końcu stoczysz walkę o dużą stawkę przed własną publicznością?
To duży komfort. Nie chodzi tu o to, że ktoś miałby mi pomóc. Nie chciałbym, żeby mi ktoś pomagał, chciałbym żeby mi nikt nie przeszkadzał i nie zabierał tego, na co zapracowałem. Na pewno jednak jest to duże ułatwienie, że wychodząc do ringu znasz wszystkich wokół, słyszysz polski język. Jednak ring jest ringiem i niektórzy zawodnicy nawet lepiej boksują na wyjeździe. Jasona nie można lekceważyć, jest młodszy, głodny sukcesu i jego determinacja będzie olbrzymia. Będę musiał się temu przeciwstawić.
Pełna treść artykułu na tvpsport.pl >>
> Add a comment
>
29 października w hotelu Nosalowy Dwór w Zakopanem dojdzie do walki Mateuszem Masternakiem (46-5, 31 KO) z Jasonem Whateleyem (10-0, 9 KO). Stawką pojedynku będzie status obowiązkowego pretendenta do pasa IBF kategorii junior ciężkiej.
> Add a comment>
29 października na gali Nosalowy Dwór Knockout Boxing Night 25 organizowanej w Zakopanem dojdzie do walki Mateuszem Masternakiem (46-5, 31 KO) z Jasonem Whateleyem (10-0, 9 KO). - To być może ostatnia taka szansa dla Masternaka - mówi Janusz Pindera w wywiadzie dla ringpolska.pl.
> Add a comment>
Andrzej Wasilewski komentuje ogłoszenie finałowego eliminatora IBF wagi junior ciężkiej Mateusz Masternak (46-5, 31 KO) - Jason Whateley (10-0, 9 KO).
> Add a comment>
29 października na gali Nosalowy Dwór Knockout Boxing Night 25 organizowanej w Zakopanem dojdzie do walki Mateuszem Masternakiem (46-5, 31 KO) z Jasonem Whateleyem (10-0, 9 KO). W środę odbyła konferencja prasowa oficjalnie rozpoczynająca promocję tego wydarzenia.
> Add a comment
>
>
Oficjalnie potwierdzono, że 29 października na gali Nosalowy Dwór Knockout Boxing Night 25 organizowanej w Zakopanem dojdzie do walki Mateuszem Masternakiem (46-5, 31 KO) z Jasonem Whateleyem (10-0, 9 KO). Zwycięzca zyska status oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata IBF wagi junior ciężkiej.
Dla "Mastera", który klasyfikowany jest na czołowych miejscach w rankingach najbardziej prestiżowych bokserskich organizacji, będzie to powrót na ring po rocznej przerwie. Pochodzący z Australii Whateley po raz ostatni boksował w kwietniu, kiedy to wygrał przed czasem z Savenaca Nalivą.
- Myślę, że nasz pojedynek będzie naprawdę ciekawy. Masternak nie jest wielkim puncherem, ale jego aktywność w ringu sprawia rywalom problemy. Muszę być dobrze przygotowany wydolnościowo, ponieważ jego mocną stroną jest kondycja i duża liczba ciosów - mówi Whateley, który reprezentował Australię na Igrzyskach Olimpijskich w 2016 roku.
Masternak w przeszłości dzierżył tytuł mistrza Europy oraz boksował o tymczasowy tytuł mistrza świata. Polak na zawodowych ringach jest niepokonany od czterech lat.
- Wydaje mi się, że to będzie naprawdę dobra walka. Whateley był na igrzyskach, 90% zawodowych walk wygrał przed czasem i domaga się w tym pojedynku bardzo twardych rękawic. On wierzy w to, że przyleci do Polski i mnie znokautuje, więc to zwiastuje duże emocje - zapowiada "Master".
W Zakopanem na ring wróci również dwukrotny mistrz świata wagi junior ciężkiej Krzysztof Włodarczyk.
> Add a comment>
Jason Whateley (10-0, 9 KO) rozpoczął przygotowania do walki eliminacyjnej do tytułu mistrza świata IBF wagi junior ciężkiej z Mateuszem Masternakiem (46-5, 31 KO). Wkrótce termin i miejsce pojedynku powinny zostać oficjalnie potwierdzone.
- Myślę, że nasz pojedynek będzie naprawdę ciekawy. Masternak nie jest wielkim puncherem, ale jego aktywność w ringu sprawia rywalom problemy. Muszę być dobrze przygotowany wydolnościowo, ponieważ jego mocną stroną jest kondycja i duża liczba ciosów - mówi olimpijczyk z 2016 roku w rozmowie z sportingews.com.
- Mam lepsze warunki fizyczne od Masternaka oraz celnie biję lewym prostym. Słabością Polaka jest to, że przyjmuje sporo lewych prostych, więc będę starał się go w ten sposób punktować - analizuje 31-latek.
Zwycięzca walki Masternak - Whateley zyska status oficjalnego pretendenta do tytułu International Boxing Federation. Od niedawna ten pas należy do Jaia Opetai, który odebrał go Marisowi Briedisowi.
- Jai doszedł do pozycji, z której patrzy z góry na nas wszystkich. Ja skupiam się na najbliższym rywalu i najpierw muszę wygrać z nim, żeby walczyć o mistrzowski pas. Nasz pojedynek byłby wielkim wydarzeniem w Australii - ocenia Whateley.
> Add a comment
>
>
Trzy nazwiska polskich pięściarzy znalazły się w najnowszym rankingu federacji IBF. Najwyżej klasyfikowany przez International Boxing Federation jest Mateusz Masternak, który zajmuje piątą pozycję w kategorii junior ciężkiej.
Wczesną jesienią "Master" ma skrzyżować rękawice z Jasonem Whateleyem w eliminatorze do mistrzowskiego pasa, który od niedawna należy do Jaia Opetai. Pierwsze miejsce w rankingu pozostaje nieobsadzone i czeka na lepszego z walki Masternak - Whateley.
Dwunasty w kategorii średniej jest szykujący się do amerykańskiego debiutu Fiodor Czerkaszyn. zaś dziesiątą pozycję w wadze półciężkiej zajmuje Paweł Stępień. Pięściarz ze Szczecina kolejny zawodowy pojedynek stoczy 5 sierpnia na gali Knockout Boxing Night 23 w Mrągowie.
> Add a comment>
Andrzej Wasilewski zdradził w rozmowie z Przemysławem Osiakiem, że robocza data walki Mateusza Masternaka (46-5, 31 KO) z Jasonem Whateleyem (10-0, 9 KO) to 1 października.
Pojedynek, który ma odbyć się w Polsce, wyłoni obowiązkowego pretendenta starcia o pas IBF kategorii junior ciężkiej, należący od niedawna Jay Opetaia (22-0, 17 KO).
- Z tą walką jest też trochę tak, jak z tą, którą Krzysiek Włodarczyk stoczył w Polsce ze Steve’em Cunninghamem. Zdecydowaliśmy się na śmiały ruch, ponieważ uznaliśmy, że co jakiś czas w Polsce po prostu musi się odbyć poważna walka i nie ma to nic wspólnego z rachunkiem biznesowym. Dawno nie było w naszym kraju tak ciekawego pojedynku. Głęboko wierzę, że Mateusz może go wygrać - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" Wasilewski.
Cały tekst na stronie Onet.pl >>
> Add a comment>