Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

29 lipca w Uncasville, promowany przez grupę Global Boxing Promotions, Mariusz Wach (24-0, 12 KO) stoczy swój drugi tegoroczny pojedynek. Notowany w pierwszej piętnastce rankingu WBC Polak zmierzy się na dystansie dziesięciu rund z nieznanym jeszcze rywalem.

- Jesteśmy bardzo podekscytowani Mariuszem, waga ciężka od dawna potrzebuje świeżej krwi. By rywalizować z tymi wielkoludami, potrzebujesz ogromnej siły. Bracia Kliczko mają na swoim koncie łącznie 88 zwycięstw odniesionych przez nokaut. Tego typu atut, w swoim arsenale ma także Wach i nie mogę się już doczekać jego kolejnego pojedynku - powiedział współpromujący polskiego pięściarza, Jimmy Burchfield.

W swojej ostatniej walce, Wach pokonał przez nokaut w trzeciej rundzie Amerykanina, Jonathan Hagglera, zdobywając przy okazji pas WBC Baltic w kategorii ciężkiej.

Add a comment

Promowany przez grupę Global Boxing Promotions, polski "ciężki" Mariusz Wach (24-0, 12 KO) w zeszłym roku zdecydował się, iż swoją dalszą karierę sportową będzie prowadził na terenie Stanów Zjednoczonych. W rozmowie z ringpolska.pl pochodzący z Krakowa pięściarz, podzielił się m.in wrażeniami ze współpracy z nowym sztabem szkoleniowym, opowiedział o swoich planach na przyszłość, a także zdradził dlaczego przestał być "Polskim Olbrzymem".

Minęło już ponad pół roku od momentu, kiedy wyjechałeś do USA, by tutaj kontynuować swoją karierę. Powiedz, jak się zaaklimatyzowałeś w nowych warunkach, jak podsumujesz ten okres?

Myślę, że to czas przede wszystkim dobrze wykorzystany. Zdobyłem wiele doświadczenia poprzez współpracę z dobrymi trenerami, ciekawymi sparingpartnerami. Tutaj są inni ludzie, dbający o mnie, chętnie pomagający. Naprawdę nie mogę narzekać.

Kolejną walkę miałeś stoczyć w czerwcu, jednak wiemy już, że do niej nie dojdzie. Wiadomo coś na temat nowej daty, miejsca bądź stawki twojego kolejnego pojedynku?

Są przymiarki bym zawalczył w połowie lipca. Starcie dziesięcio, bądź dwunastorundowe. Nie wiem jeszcze czy stawką będzie należący do mnie pas WBC Baltic.

Add a comment

Czytaj więcej...

Boksujący w grupie Global Boxing Promotions, Mariusz Wach (24-0, 12 KO), nie wystąpi - tak jak było to pierwotnie planowane - 18 czerwca podczas gali w Atlantic City. Polski bokser występujący na co dzień w wadze ciężkiej, oczekuje obecnie na nową datę swojego kolejnego pojedynku.

31-letni Wach rozpoczął niedawno współpracę z nowym trenerem, Juanem De Leonem, który zastąpił na tym stanowisku, Michaela Moorera. De Leonowi - trenującemu niegdyś m.in. niepokonanego zawodnika kat. ciężkiej, Joe Mesiego - w przygotowaniach pomagać będą jego bracia - Angel i były mistrz świata kat. cruiser, Carlos.

W swoim ostatnim pojedynku, w lutym tego roku, Wach pokonał przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie, Jonathana Hagglera, zdobywając tym samym regionalny pas "WBC Baltic".

Add a comment

Były rywal Tomasza Adamka, Jason Estrada (16-4, 4 KO), którego to Polak w swojej drugiej walce w wadze ciężkiej wypunktował na dystansie dwunastu rund, przeszedł niedawno operację łokcia. Amerykańskiemu pięściarzowi usunięto sporej wielkości odłamek kości, który niemal od początku kariery w pewien sposób ograniczał sprawność jego ręki.

- Przeszkadzało mi to od dłuższego czasu. Niemniej zaciskałem zęby, gdyż bałem się, że dłuższa przerwa może zastopować moją karierę. Patrząc na to z perspektywy czasu, dochodzę jednak do wniosku, iż powinienem zdecydować się na ten zabieg już dawno temu - przyznał Estrada.

Co ciekawe, ojciec i zarazem trener pięściarza, Roland Estrada, zdradził przy okazji, iż jego syn bliski był niedawno stoczenia pojedynku z zawodnikiem grupy Global Boxing Promotions, niepokonanym Mariuszem Wachem (24-0, 12 KO). Do starcia obu bokserów miało rzekomo dojść podczas jednej z gal z cyklu "ESPN Friday Nights".

- Podpisaliśmy kontrakt na walkę z Wachem, jednak później poinformowano nas, iż obóz Polaka nie chce tej potyczki - powiedział Roland Estrada.

Add a comment

Mariusz KołodziejW ostatnich dniach pojawiły się informacje o negocjacjach na temat potyczki pomiędzy byłym mistrzem wagi ciężkiej Siergiejem Liachowiczem (25-3, 16 KO) a wspinającym się szybko po rankingowych drabinkach, pogromcą między innymi dwóch ex-czempionów Samuela Petera i Lamona Brewstera, Robertem Heleniusem (15-0, 10 KO).

Jak się okazuje, propozycję walki z fińskim dwumetrowcem otrzymał także niepokonany Mariusz Wach (24-0, 12 KO), jednak oferta niemieckiej grupy Sauerland Event budziła wiele zastrzeżeń i została odrzucona. Promujący polskiego pięściarza Mariusz Kołodziej z Global Boxing nie kryje zdziwienia faktem, że  kierowana przez Kathy Duvę stajnia Main Events chce wysłać do Niemiec swojego nowego podopiecznego.

- Jestem zaskoczony decyzją Main Events o wystawieniu Liachowicza do walki z Heleniusem. Propozycję tę zaledwie dzień wcześniej bez wahania odrzucił Team Wach - zdradza Kołodziej. - Po przeanalizowaniu warunków umowy było dla nas jasne, że Sauerland nie szuka przeciwnika na poziomie, ale typowego mięsa armatniego. - Razem z grupą CES Boxing ustaliliśmy już inny plan rozwoju dla Mariusza i nie zamierzamy ryzykować jego kariery tylko po to, żeby szybko zarobić pieniądze - dodaje szef Global Boxing.

Mierzący 202 cm Mariusz Wach w aktualnym rankingu wagi ciężkiej prestiżowej federacji WBC zajmuje 15. pozycję.

Add a comment

WachPo ostatnim efektownym zwycięstwie nad Jonathanem Hagglerem i zdobyciu pasa federacji WBC Baltic Mariusz Wach (24-0, 12 KO) zaczął wzbudzać coraz większe zainteresowanie wśród amerykańskich trenerów i promotorów. Zaledwie miesiąc po walce z Hagglerem grupa Global Boxing, w której barwach Wach do tej pory występował, podpisała umowę o współpromocji "Wikinga" z Jimmy Burchfield's Classic Entertainment & Sports. Po raz kolejny o Mariuszu zrobiło się głośno, gdy potwierdzono oficjalną decyzję o zmianie jego trenera. Michael Moorer, były trzykrotny mistrz świata wagi ciężkiej, który przygotowywał Mariusza do ostatniej walki, z powodów osobistych musiał zrezygnować z dalszej współpracy.

- Szanuję Michaela za jego doświadczenie i profesjonalizm. Jestem bardzo zadowolony z jego dotychczasowej pracy - mówi Mariusz Kołodziej, szef grupy Global Boxing. - Niestety ze względu na sytuację rodzinną nie byłby on w stanie poświęcić wystarczającej ilości czasu Mariuszowi. Z tego względu wspólnie z Jimmy Burchfield podjęliśmy decyzję o zmianie trenera.

Poszukiwania nie trwały długo. W zeszłym tygodniu w Global Boxing Gym pojawił się Portorykańczyk Juan De Leon - trener z wieloletnim doświadczeniem, który pracował z takimi zawodnikami jak m.in niepokonany Baby Joe Mesi. Po kilku dniach treningów z "Wikingiem" został zaakceptowany zarówno przez zawodnika, jak i szefów obu promujących go grup. Oprócz Juana nad formą Mariusza będą czuwać jego dwaj bracia: Angel De Leon oraz Carlos "Sugar" De Leon - czterokrotny mistrz świata WBC w wadze cruiser. Bracia De Leon przylecą do USA już pod koniec kwietnia. Add a comment

Czytaj więcej...

Mariusz WachDotychczasowy promotor boksującego w kategorii ciężkiej Mariusza Wacha (24-0, 12 KO) - Mariusz Kołodziej z Global Boxing Promotions podpisał wieloletni kontrakt z Jimmy Burchfield's Classic Entertainment & Sports na współpromocję "Polskiego Olbrzyma".

- Właśnie takich ludzi potrzeba nam w boksie - powiedział po sygnowaniu umowy Burchfield. - Już w grudniu na własne oczy przekonaliśmy się, jak potężny jest Mariusz Wach i jak bardzo jego team z Global Boxing jest zdeterminowany, by uczynić go kolejnym mistrzem świata wagi ciężkiej.

- By znaczyć coś w tej klasie wagowej, trzeba być dużym i silnym. Spójrzcie na braci Kliczko - mają razem 97 zwycięstw i 88 nokautów. Takiej właśnie siły potrzeba do osiągania sukcesów na tym poziomie, i taką siłę ma Mariusz Wach, jego rekord mówi sam za siebie - dodał nowy opiekun "Polskiego Olbrzyma".

- Współpraca nad tym projektem z takim promotorem jak Jimmy Burchfield to coś wspaniałego. Najważniejsze jest dla nas, że udało nam się znaleźć promotora, który ma odpowiednią wiedzę i mądrość. On wie, jak buduje się mistrzów, nie boi się ciężkiej pracy i przede wszystkim dotrzymuje danego słowa - skomentował parafowanie kontraktu Mariusz Kołodziej.

Add a comment

Mariusz Wach

W piątek notowany coraz wyżej w światowych rankingach Mariusz Wach (24-0, 12 KO) powrócił do Stanów Zjednoczonych, gdzie już za kilka dni rozpocznie przygotowania do swojego kolejnego zawodowego startu. "Polski Olbrzym" po efektownej wygranej z Jonathanem Hagglerem awansował na szesnaste miejsce w klasyfikacji prestiżowej federacji WBC.

- Jak minął pobyt w Polsce? Jak się czujesz po powrocie do USA? Kiedy zaczynasz treningi?
Mariusz Wach: Czuję się bardzo dobrze, wczoraj przyleciałem do USA. Nie miałem zbyt dużo czasu na odpoczynek. Podczas pobytu w Polsce brakowało mi treningów z Michaelem Moorerem. Wypadłem trochę z rytmu, ale mam nadzieję, że szybko to nadrobię. Starałem się utrzymać dietę, którą narzucił mi trener. Treningi zacznę prawdopodobnie w połowie przyszłego tygodnia, potrzebuję kilku dni na aklimatyzację. Po ostatniej, wygranej walce z Hagglerem jestem jeszcze bardziej zmotywowany do pracy nad sobą. Mam nadzieję, że będę mógł to zaprezentować podczas najbliższej walki.

- Kiedy zobaczymy Cię w ringu? Czy rozmawiałeś już z Mariuszem Kołodziejem, szefem Global Boxing, na temat terminu kolejnej walki?
MW: Tak, dostaliśmy kilka propozycji z różnych miejsc - od Las Vegas po Connecticut. W najbliższym tygodniu wybierzemy z Mariuszem najlepszą możliwą opcję. Na razie muszę skupić się na treningach, niedługo zaczynam kolejny obóz z Michaelem Moorerem.

- Masz teraz dobry kontakt z Kamilem Łaszczykiem, młodym podopiecznym Fundacji Global Boxing. Co sądzisz o Kamilu, jako o zawodniku? Miałeś okazję obejrzeć jego ostatnią walkę?
MW: Oglądałem. Bardzo ciekawa, agresywna walka. Taki styl podoba się kibicom. Myślę, że jeśli Kamil będzie tak dalej prowadzony, to zjednoczy sobie dużą rzeszę fanów. Jego kariera w Stanach jak do tej pory dobrze się rozwija. Jeśli dobrze pójdzie, podczas 2-miesięcznego pobytu stoczy 3 walki zawodowe. Nabierze doświadczenia, które na pewno będzie owocowało w późniejszych startach. Życzę mu powodzenia, to bardzo utalentowany chłopak.

Add a comment

Mariusz WachW minioną sobotę najwyższy polski bokser zawodowy Mariusz Wach (24-0, 12 KO) zwyciężył przez nokaut w trzeciej rundzie Amerykanina Jonathana Hagglera, zdobywając tym samym pas WBC Baltic. Pojedynek był dla mierzącego 202 cm "Polskiego Olbrzyma" pierwszym występem, podczas którego w narożniku asystował mu były mistrz świata wagi ciężkiej Michael Moorer.

Zarówno Wach jak i Moorer sobotni start ocenili pozytywnie. - Wszystko poszło zgodnie z planem. Myślałem, że troszkę dłużej się z nim pomęczę, ale przyszedł odpowiedni moment i trzeba było skończyć - powiedział Wach, a "Double M" dodał: - Chciałem, aby Mariusz był aktywniejszy na początku walki, jednak on w końcu złapał swój rytm i efekt był zadowalający.

Bojem z Hagglerem Mariusz Wach zadebiutował w barawch prowadzonej przez Mariusza Kołodzieja grupy Global Boxing Promotions.

Add a comment