Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Wach KliczkoW środę o godz. 12.00 w warszawskim hotelu Sheraton odbędzie się konferencja prasowa z udziałem Władimira Kliczki (58-3, 51 KO) i Mariusza Wacha (27-0, 15 KO). Konferencja poświęcona będzie zaplanowanej na 10 listopada walce o tytuły mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBA, WBO i IBF.

Dzień wcześniej obaj bokserzy po raz pierwszy staną oko w oko  na spotkaniu z dziennikarzami w hamburskiej hali O2 World.

Add a comment

Wach

10 listopada na gali boksu w Hamburgu Mariusz Wach (27-0, 15 KO) stanie do walki o mistrzowskie pasy WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej, krzyżując rękawice z Władimirem Kliczką (58-3, 51 KO). W narożniku ukraińskiego czempiona jak zwykle, od 2003 roku, stał będzie legendarny trener Emanuel Steward. Słynny szkoleniowiec o polskim "Wikingu" wypowiada się z respektem, jednak nie pozostawia żadnych wątpliwości, że celem jego podopiecznego będzie 52. wygrana przez nokaut.

- Wach będzie nie tylko największym rywalem Władimira, odkąd pracujemy razem, ale dodatkowo do ringu wchodził będzie z mentalnością niepokonanego boksera - mówi Steward. - To będzie interesujące zadanie, by ułożyć zwycięską strategię na tak dużego przeciwnika, ale to nie pierwszy raz, gdy musimy pokonać trudnego rywala i nie ostatni.

- Na tym polega boks, by mierzyć się z kolejnymi wyzwaniami i pokonywać w ringu kolejne przeszkody. Chcemy ułożyć taki plan walki, by nie tylko wygrać z Wachem, ale go znokautować - dodaje trener Władimira Kliczki.

Add a comment

Wach

Władimir Kliczko (58-3, 51 KO) będzie w opinii Denisa Bojcowa zdecydowanym faworytem w zakontraktowanej na 10 listopada walce z Mariuszem Wachem (27-0, 15 KO) o pasy WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej.

Niepokonany Rosjanin, który miał okazję sparować z "Wikingiem", wymienia jego atuty, jednak twierdzi, że Polak nie jest wystarczająco doświadczony, by pokonać "Dr Stalowego Młota".

- Jedyny plus Wacha to fakt, że jest tego samego wzrostu co Władimir. Ma ciężkie ręce i mocno bije. Brakuje mu jednak doświadczenia, żeby walczyć z Kliczką na równych warunkach - ocenia Bojcow, dodając: - Powinien być jednak zmotywowany i powinien wykorzystać swój głód zwycięstwa, by wznieść się w tej walce na wyżyny swoich możliwości.

Add a comment

Wach KliczkoNiepokanany na zawodowych ringach Maciej Sulęcki, podobnie jak większość bokserskich ekspertów, jest zdania, że zaplanowana na 10 listopada na gali boksu w Hamburgu walka z królem wagi ciężkiej Władimirem Kliczką (58-3, 51 KO) będzie dla Mariusza Wacha (27-0, 15 KO) niesłychanie trudnym wyzwaniem. Podopieczny Andrzeja Gmitruka, pod opieką którego Wach zaczynał swoją przygodę z zawodowym boksem, uważa, że niewątpliwym atutem "Wikinga" w starciu z faworyzowanym Ukraińcem będą jego gabaryty.

- Zastanawia mnie postawa Władimira, bo z zawodnikiem tak dużym jak Wachu się jeszcze nie spotkał. Mariusz stoi przed życiową szansą, nie ma nic do stracenia i jestem pewien, że zagryzie zęby i będzie boksował najlepiej jak potrafi, jednak myślę, że Władimir jest dziś nieosiągalny dla kogokolwiek oprócz swojego brata - twierdzi Sulęcki i dodaje:

- Będzie bardzo bardzo ciężko, jednak będę mocno kibicował Mariuszowi i wierzę w niego. Mam nadzieję, że znajdzie się w odpowiednim momencie w odpowiednim miejscu i wygra tę walkę.

Add a comment

10 listopada w Hamburgu Mariusz Wach (27-0, 15 KO) zmierzy się w walce o pasy WBA, IBF i WBO z królem wagi ciężkiej Władimirem Kliczką (58-3, 51 KO). "Wiking" w rozmowie z ringpolska.pl przyznaje, że na taki pojedynek czekał całą swoją karierę.

http://www.youtube.com/watch?v=5-SmCl7eRG0

Add a comment

Wach10 listopada w Hamburgu Mariusz Wach (27-0, 15 KO) skrzyżuje rękawice z królem bokserskiej wagi ciężkiej Władimirem Kliczką (58-3, 51 KO). Zdaniem byłego kolegi Wacha z narodowej reprezentacji Łukasza Maszczyka "Wiking" jest w stanie zaskoczyć faworyzowanego Ukraińca.

- Mariusz ma szanse w tej walce, dorównuje Władimirowi Kliczce warunkami fizycznymi, nie jest wyboksowanym zawodnikiem, myślę, że zawiesi Kliczce poprzeczkę bardzo wysoko - ocenia olimpijczyk z Pekinu, podkreślając jednocześnie, że ostatnio kariera Wacha nabrała zdecydowanego przyspieszenia.

- Mariuszowi na początku przygody z boksem zawodowym przeszkadzały kontuzje, jakie odnosił, ale team Global Boxing robi teraz dobrą robotę. Naprawdę myślę, że Mariusz jest w stanie pokonać Władimira - przekonuje Łukasz Maszczyk, który tydzień temu sam dołączył do grona zawodowców.

Add a comment

WachMariusz Wach (27-0, 15 KO) głęboko wierzy w swój sukces przed planowaną na 10 listopada walką z mistrzem świata kategorii ciężkiej federacji WBA, WBO i IBF Władimirem Kliczką (58-3, 51 KO).

"Wiking" nie zważa na opinie ekspertów typujących kolejne łatwe zwycięstwo ukraińskiego czempiona i zapowiada, że "Dr Stalowy Młot" zaliczy czwartą w karierze porażkę przed czasem. Bokser z Krakowa zaznacza, że w przeciwieństwie do trzech z czterech ostatnich rywali Kliczki nie wywodzi się z niższej klasy wagowej i nie ustępuje mistrzowi warunkami fizycznymi.

- Nie jestem następnym byłym zawodnikiem wagi junior ciężkiej, ale prawdziwym ciężkim. Nie pozwolę Kliczce dyktować warunków w ringu, jak to ma w zwyczaju. Będę wywierał na nim presję od samego początku. Władimir zbierze masę ciosów, zanim w końcu go znokautuję. Będę pierwszym polskim mistrzem świata wagi ciężkiej! - przekonuje pewny siebie Wach, który pierwszy raz stanie twarzą w twarz z Władimirem Kliczką 28 sierpnia na konferencji prasowej w Hamburgu.

Add a comment

WachOd dwóch konferencji prasowych organizowanych dzień po dniu rozpocznie się promocja walki o pasy WBA,WBO i IBF wagi ciężkiej pomiędzy Władimirem Kliczką (58-3, 51 KO) i Mariuszem Wachem (27-0, 15 KO).

Do pierwszego spotkania ukraińskiego czempiona i polskiego pretendenta do tytułu dojdzie 28 sierpnia w hali O2 World w Hamburgu, tej samej w której 10 listopada pięściarze skrzyżują rękawice. 24 godziny później pojedynek Kliczko - Wach promowany będzie podczas spotkania z prasą w Warszawie. Na konferencji obecny będzie Mariusz Wach wraz ze swoim promotorem Mariuszem Kołodziejem. Zapowiadany, choć jeszcze ostatecznie niepotwierdzony jest udział Władimira Kliczki.

Add a comment

Wach Kliczko28 sierpnia (na stronie eventim.de) startuje sprzedaż biletów na pojedynek o mistrzostwo świata wagi ciężkiej federacji WBA, WBO i IBF pomiędzy Władimirem Kliczką (58-3, 51 KO) a Mariuszem Wachem (27-0, 15 KO). Do starcia anonsowanego pod hasłem "Walka Gigantów" dojdzie 10 listopada w mogącej pomieścić do 16 tysięcy widzów hali O2 World w Hamburgu.

Kliczko i Wach po raz pierwszy staną oko w oko na konferencji prasowej zaplanowanej na 28 sierpnia w Hamburgu. Dwa dni później obaj pięściarze reklamować mają swoją konfrontację na spotkaniu z dziennikarzami w Warszawie.

36-letni Władimir Kliczko uznawany jest obecnie za najlepszego boksera królewskiej dywizji. W swojej karierze stoczył 61 walk, z których wygrał 58, w tym 51 przez nokaut. Bilans walk młodszego o 4 lata Mariusza Wacha to 27 zwycięstw (15 przez nokaut) i 0 porażek.

Add a comment

Wach

Niepokonany na zawodowych ringach Artur Szpilka niezbyt wysoko ocenia szanse Mariusza Wacha (27-0, 15 KO) w zaplanowanym na 10 listopada starciu z królem wagi ciężkiej Władimirem Kliczką (58-3, 51 KO). "Szpila" zapewnia, że z całych sił kibicował będzie swojemu starszemu koledze, ale podkreśla, że zadanie, jakie przed nim stoi jest niezwykle trudne.

- Znacie mnie z tego, że zawsze mówię to, co myślę. Mariusz jest moim dobrym kolegą, zajebiście mu kibicuję, jest moim zdaniem na razie jedynym Polakiem, który mógłby postawić jakieś warunki Kliczkom, ale uważam, że ta walka jest dla niego za wcześnie, powinien troszkę poczekać, bo skończy się to dla niego tragicznie - mówi Szpilka. - Pojadę na walkę do Hamburga, będę z Mariuszem całym sercem, ale nie widzę jeszcze tej walki na tym etapie. Mariusz, sorki, wiesz jaki jestem, ciężko będzie, to jeszcze nie ten czas! - dodaje bokser z Wieliczki, zaznaczając jednocześnie, że "Wiking", przy dużej dozie szczęścia, może jednak stać się autorem sensacji.

- To jest waga ciężka, a Mariusz ma ciężkie ręce i może mu siąść jakiś cios - tłumaczy Szpilka. - Ja pamiętam Mariusza z przeszłości i on ciężko sobie radzi z atmosferą przed walką, a to nie będzie jednak Tye Fields tylko mistrz, najlepszy zawodnik na świecie. Nie wiem, jak Mariusz zniesie całą  otoczkę pojedynku. Jeśli sobie poradzi i wyjdzie do ringu z chłodną głową, to walka może być naprawdę ciekawa. Mariusz ma potężną łapę, może nie pojedynczy cios, ale wykańcza rywali ponowieniem ataku, czwartym czy piątym ciosem.

- Na pewno będzie to pierwszy tak wysoki przeciwnik Kliczki i to też może mu sprawić trudności. Jestem ciekaw tej walki, ale jeszcze bym na jego miejscu poczekał, nabrał pewności siebie, znokautował paru zawodników. Nabrał takiego przekonania: "K***a, ja potrafię, ja mogę!"  Mariusz moim zdaniem w Stanach rozwinął się niesamowicie. Jestem pod wrażeniem. On jest coraz pewniejszy siebie, ale moim zdaniem to nie jest jeszcze taki Mariusz na Kliczkę. Ale daj mu Boże! Będziemy mu serdecznie kibicować - kończy Artur Szpilka.

Add a comment