Na gali w Katowicach Mariusz Wach (33-5, 17 KO) przegrał przez techniczny nokaut w ósmej rundzie z Martinem Bakole (12-1, 9 KO).

Pojedynek rozpoczął się dobrze dla Wacha, który wygrał pierwszą odsłonę, jednak w kolejnych rundach warunki dyktował już rywal z Kongo. Bakole górował szybkością nad Wachem, który nie potrafił utrzymać niższego od siebie oponenta na dystans. Będący w wyraźnie słabszej dyspozycji niż w boju z Arturem Szpilką "Wiking" inkasował wiele mocnych uderzeń i tylko dzięki niebywale mocnej szczęce nie padł po nich na deski. 

Wach przebudził się w szóstym starciu, ale następne znów oddał przeciwnikowi. W ósmej rundzie Bakole zamroczył Polaka potężnym prawym, poprawił serią kilkunastu soczystych trafień, na które nie było żadnej odpowiedzi ze strony krakowianina i sędzia ringowy zdecydował się przerwać walkę.