Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Mariusz WachMariusz Kołodziej w którego Global Boxing Gym przez sześć tygodni Mariusz Wach (23-0, 11 KO) trenował wspólnie z Piotrem Wilczewskim, był zadowolony ze sposobu w jaki "Polski Olbrzym” wygrał z amerykańskim rywalem Galenem Brownem. „Taśmę z walki Browna dostaliśmy mniej niż 48 godzin przed pojedynkiem i dlatego Mariusz zaczął walkę ostrożnie” – mówi z Lincoln (stan Rhode Island), gdzie walczył Wach, właściciel Global Boxing. „Piotr Wilczewski mówił swojemu pięściarzowi, by nie narażał się w pierwszych dwóch-trzech rundach, tylko zobaczył jak walczyć z Brownem. Mariusz wiedział, że Brown ma niezły cios i 20 nokautów na koncie, kiedy przyjął silne uderzenia w pierwszym i drugim starciu. Wystarczyło jednak by nieco zwiększył liczbę zadawanych uderzeń by walka została rozstrzygnięta”.

Komentując przeciwnika, Mariusz Kołodziej zdaje sobie sprawę, że każdy następny rywal Wach będzie na pewno silniejszy.”W niektórych rankingach Briown był lepszy niż Kevin Burnett, który nie stawił się w Prudential Center, ale nie o to mi przede wszystkim  chodziło. Chciałem, żeby Mariusz pokazał się przed paroma znaczącymi amerykańskimi promotorami i ten cel osiągneliśmy w 100 procentach. Jest wiele konkretnych propozycji walk na wielu galach organizowanych między innymi przez Lou DiBellę - wybierzemy wspólnie te najważniejsze. Jeśli Mariusz pozostanie niepokonany, ma pod koniec roku szansę zawalczyć z zawodnikami z pierwszej 15 wagi ciężkiej. Teraz wraca do Polski, ale będzie w Stanach ponownie na początku stycznia przyszłego roku. Mam w planach przygotowanie dla niego dwuczęściowych przygotowań:  fizyczno-wytrzymałościowe, być może z ekipą Przemka Majewskiego w Atlantic City i czysto pięściarskich. Chciałbym, żeby ponownie walczył w połowie lutego”.