Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

W ciągu najbliższych kilkunastu godzin powinno wyjaśnić się, czy  Mariusz Wach (32-2, 17 KO) stoczy zawodowy pojedynek na ringu w... Katarze. Gala nad Zatoką Perską miałaby odbyć się na przełomie listopada i grudnia, a "Wiking" byłby bohaterem walki wieczoru.

- Rzeczywiście istnieje taki temat, ale w tej chwili sprawa jeszcze nie jest przesądzona. W moim imieniu rozmowy prowadzi Andrzej Grajewski, ale formalnie nie mam żadnego promotora. W piątek ma wyjaśnić się, czy wystąpię na tej gali - powiedział 36-letni Wach.

- Chodzi o walkę wieczoru, ale będę patrzył, żeby przeciwnik nie był za mocny. Najważniejsze, żeby chłopak sobie poboksował i na święta zarobił parę złotych - twierdzi Grajewski, co wskazywałoby, że pięściarz wagi ciężkiej z Krakowa zmierzyłby się z przeciętnym rywalem.

Wach zapewnił Grajewskiego, że nie ma obecnie umowy z żadnym promotorem oraz dodał, że właśnie dobiega końca jego współpraca z menedżerem z Bułgarii Iwajło Gocewem, którą formalnie parafował pod koniec 2013 roku.

Pełna treść artykułu w "Gazecie Krakowskiej" >>