Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

10 kwietnia pojedynkiem na gali Wojak Boxing Night w Gliwicach na ring powróci jeden z najefektowniej boksujących polskich pięściarzy - Marcin Rekowski (15-1, 12 KO). Rywalem popularnego "Rexa" będzie Nigeryjczyk Gbenga Oluokun (19-11, 12 KO). - Kluczem do zwycięstwa będzie dla mnie koncentracja. Nie mogę jej stracić ani na moment, bo Oluokun potrafi jednym ciosem urwać głowę - podkreśla pięściarz z Kościerzyny.

Rekowski po raz ostatni boksował w maju ubiegłego roku, pokonując przez techniczny nokaut Alberta Sosnowskiego w starciu o pas mistrza Polski wagi ciężkiej. - Nie lubię tak długich przerw, ale na szczęście w ostatnich miesiącach nie próżnowałem - mówi "Rex", który miał okazję sparować z pretendentem do tytułu mistrza świata Tysonem Furym.

- Sparingi z Tysonem były dla mnie świetnym doświadczeniem, pozwoliły mi nabrać pewności siebie i sprawdzić się z kimś, kto zaraz będzie boksował z Władimirem Kliczką - opowiada Rekowski. - Tyson to naprawdę dobry technicznie i szybki pięściarz, a prywatnie bardzo miły facet. Jest zupełnie inny niż ludzie sądzą, oceniając go po jego medialnych wypowiedziach. On jest po prostu bardzo pewny siebie i wie, co chce osiągnąć. 

Gbenga Oluokun, który 10 kwietnia sprawdzi "Rexa", w marcu przeboksował 10 rund z Mariuszem Wachem, wysoko zawieszając poprzeczkę krakowskiemu "Wikingowi".

- Oglądałem ten pojedynek, oglądałem też inne walki Oluokuna, jak np. z Wiaczesławem Głazkowem. Trzeba będzie uważać. Nigeryjczyk to silny zawodnik, bije naprawdę potężnie, jestem przygotowany na bardzo ciężki bój. Jak z nim wygrać? Muszę dobrze wejść w walkę, nie mogę się spieszyć i robić swoje. Jestem w wysokiej formie, jeśli będę miał w ringu zimną głowę, powinno być dobrze - kończy 37-letni kościerzynianin.

Kup bilety na galę Wojak Boxing Night w Gliwicach >> 

http://www.youtube.com/watch?v=uLHBlKZ79n8