Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Najlepszy polski pięściarz wagi średniej Maciej Sulęcki (21-0, 6 KO) stoczy dzisiaj w Nowym Jorku pierwszy tegoroczny pojedynek. Rywalem 26-latka z Warszawy będzie doświadczony Derrick Findley (22-17-1, 14 KO). - Liczę na ciężką i twardą walkę - mówi Sulęcki, który w kolejnych miesiącach ma stanąć przed kilkoma poważnymi wyzwaniami w ringu.

Add a comment

Maksymalnie cztery walki zostaną pokazane w przekazie telewizyjnym Polsatu i Polsatu Sport z dzisiejszej gali w Nowym Jorku. Początek telewizyjnego studia, w którym zasiądą m.in. Albert Sosnowski i Izuagbe Ugonoh, przewidziany jest na godz. 02.00.

Pierwszy pojedynek wystartuje godzinę później, a przekaz telewizyjny rozpocznie starcie Adama Kownackiego (12-0, 10 KO) z Dannym Kellym (9-1-1, 8 KO). Jeśli walka 26-latka zakończy się przed czasem, to kibice przed telewizorami zobaczą również pojedynek Mike'a Lee (15-0, 9 KO) z Joe Gardnerem (11-8-1, 5 KO).

O godz. 04.10 czasu polskiego przewidziane jest wyjście do ringu uczestników walki o wakujący pas IBF wagi ciężkiej - Wiaczesława Głazkowa (21-0-1, 13 KO) i Charlesa Martina (22-0-1, 20 KO). Pojedynek Artura Szpilki (20-1, 15 KO) z mistrzem świata Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO) nie powinien rozpocząć się przed godz. 05.15 nad ranem.

W przekazie telewizyjnym nie zmieści się niestety pojedynek najlepszego polskiego pięściarza wagi średniej Macieja Sulęckiego (21-0, 6 KO) z Derrickiem Findleyem (22-17-1, 14 KO).

Add a comment

W sobotę na gali w Nowym Jorku pierwszy tegoroczny pojedynek stoczy najlepszy polski pięściarz wagi średniej Maciej Sulęcki (21-0, 6 KO), którzy skrzyżuje rękawice z doświadczonym Derrickiem Findleyem (22-17-1, 14 KO). Popularny "Striczu" zapowiada, że będzie chciał wygrać przed czasem z twardym Amerykaninem.

Czego spodziewasz się po Findleyu?
Maciej Sulęcki: To niebezpieczny kurdupel (śmiech). Jest niewygodny, silny i potrafi potężnie przyłożyć lewym sierpowym. Ma 31 lat, a to najlepszy wiek dla boksera, poza tym ciężko go przewrócić. Jednak mierzę wysoko i takich rywali muszę pokonywać.

Amerykanin ma pseudonim "Superman". Spodziewasz się, że w ringu pokaże jakieś super moce?
Skoro on jest supermanem, to ja w ringu będę Spidermanem! Na pewno nie wyjdzie tylko po wypłatę i spodziewam się 10. rund, ale jak tylko nadarzy się okazja, będę chciał zmusić go do poddania.

Findley w 2008 roku pokonał Andrzeja Fonfarę przez t.k.o. w 2. rundzie. Będziesz chciał go pomścić?
Pewnie! Niech nie myśli, że z Polakami będzie miał łatwo. Chcę wygrać przed czasem.

Pełna treść rozmowy w "Super Expressie" >>

Add a comment

Nie anonsowany wcześniej Ghańczyk Isaac Tordjro Selom (21-5-1, 14 KO) a Amerykanin Derrick Findley (22-17-1, 14 KO) będzie ostatecznie rywalem najlepszego polskiego pięściarza wagi średniej Macieja Sulęckiego (21-0, 5 KO) podczas zaplanowanej na 16 stycznia gali w Nowym Jorku.

Głównym wydarzeniem gali w Nowym Jorku będzie walka o mistrzostwo świata WBC wagi ciężkiej pomiędzy Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO) i Arturem Szpilką (20-1, 15 KO). Podczas tej samej imprezy zaprezentuje się także inny polski "ciężki" Adam Kownacki (12-0, 10 KO), który skrzyżuje rękawice z Amerykaninem Dannym Kellym (9-1-1, 8 KO).

Add a comment

Najlepszy polski pięściarz wagi średniej Maciej Sulęcki (21-0, 5 KO) kończy przygotowania do walki z Isaaciem Selomem (21-5-1, 14 KO). Pięściarze zmierzą się 16 stycznia na gali telewizji Showtime w Nowym Jorku.

- O rywalu wiem niewiele, mało jest materiałów z jego poprzednich walk. Selom jest trochę zagadką, ale wygląda na to, że jest twardy. Nie przegrywa przed czasem, no i jest wysoki - mówi Sulęcki, który od trzech miesięcy przebywa w Stanach Zjednoczonych. 

- Na pewno miałem czas, żeby nauczyć się wielu rzeczy. Szlifowałem elementy techniki przez trzy miesiące, a to zaprocentuje, bo coś na pewno zostanie w tej głowie. Ze sparingów jestem bardzo zadowolony, ich nigdy nie mam dość. Jedyne czego mi brakowało podczas tych przygotowań na Florydzie to treningi siłowe, których nie robiłem w ogóle - opowiada 26-letni "Striczu".

W ubiegłym roku Sulęcki stoczył dwie walki na terenie USA, a ostatni raz boksował w sierpniu, rozpoczynając wtedy współpracę z amerykańskim trenerem Chico Rivasem. Głównym wydarzeniem gali w Nowym Jorku będzie pojedynek o mistrzostwo świata WBC wagi ciężkiej pomiędzy Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO) i Arturem Szpilką (20-1, 15 KO).

Add a comment

Ghańczyk Isaac Tordjro Selom (21-5-1, 14 KO) został ostatecznie potwierdzony jako przeciwnik najlepszego polskiego pięściarza wagi średniej Macieja Sulęckiego (21-0, 5 KO) podczas zaplanowanej na 16 stycznia gali w Nowym Jorku.

- Zdaję sobie sprawę, że to nie jest pięściarz ze światowej czołówki, ale ja muszę po prostu robić swoje i zaprezentować się z dobrej strony. Wiem, że plany na przyszły rok zakładają walki z bardzo mocnymi rywalami, więc trzeba cierpliwie czekać na swoją szansę - mówi o styczniowym oponencie Sulęcki, który ostatni oficjalny pojedynek stoczył w sierpniu.

Głównym wydarzeniem gali w Nowym Jorku będzie walka o mistrzostwo świata WBC wagi ciężkiej pomiędzy Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO) i Arturem Szpilką (20-1, 15 KO). Podczas tej samej imprezy zaprezentuje się także inny polski "ciężki" Adam Kownacki (12-0, 10 KO), który skrzyżuje rękawice z Amerykaninem Dannym Kellym (9-1-1, 8 KO).

Add a comment

Isaac Tordjro Selom (21-5-1, 14 KO) będzie prawdopodobnie rywalem najlepszego polskiego pięściarza wagi średniej Macieja Sulęckiego (21-0, 5 KO) podczas zaplanowanej na 16 stycznia gali w Nowym Jorku.

29-letni pięściarz z Ghany ostatni raz boksował we wrześniu. Selom ostatnią porażkę poniósł ponad cztery lata temu, przegrywając na punkty z Salimem Larbim w walce o pas WBO Inter-Continental. Obóz Sulęckiego rozmowy na temat potencjalnych rywali prowadził od kilku tygodni, ale walk z Polakiem w styczniowym terminie odmawiali m.in. Fernando Guerrero i Osumanu Adama.

- Zdaję sobie sprawę, że to nie jest pięściarz ze światowej czołówki, ale ja muszę po prostu robić swoje i zaprezentować się z dobrej strony. Wiem, że plany na przyszły rok zakładają walki z bardzo mocnymi rywalami, więc trzeba cierpliwie czekać na swoją szansę - mówi o styczniowym rywalu Sulęcki, który ostatni oficjalny pojedynek stoczył w sierpniu.

Głównym wydarzeniem gali w Nowym Jorku będzie walka o mistrzostwo świata WBC wagi ciężkiej pomiędzy Deontayem Wilderem i Arturem Szpilką.

Add a comment

- Jestem w USA już ponad dwa miesiące, nie mogę doczekać się walki - mówi najlepszy polski pięściarz wagi średniej Maciej Sulęcki (21-0, 6 KO), który kolejny pojedynek stoczy 16 stycznia na gali w Nowym Jorku, gdzie głównym wydarzeniem będzie pojedynek Artura Szpilki (20-1, 15 KO) z mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO).

- Mocno szlifujemy technikę, czuję poprawę i progres. Zacząłem inaczej się poruszać, jestem podmęczony, ale zaczynamy dobrze się dogadywać z trenerem Chico Rivasem - ocenia Sulęcki, który ostatni raz boksował w sierpniu.

- Termin mojej kolejnej walki kilka razy się przesuwał, więc mój pobyt w USA trochę się przedłużył. Cieszę się, bo są tego pozytywne efekty, ale w przyszłości będę chciał ustalić inny harmonogram przygotowań. Trening siłowy chciałbym robić w Polsce z Pawłem Kłakiem, a do trenera Rivasa chciałbym przylatywać na 6-7 tygodni przed walką. W Stanach Zjednoczonych będziemy się zajmować techniką i sparingami, a chętnych do sparingów jest tutaj mnóstwo - opowiada 26-letni pięściarz grupy Sferis KnockOut Promotions.

- W ostatnich tygodniach pracowaliśmy nad tym, żeby boksować bardziej na luzie, trochę inaczej stać na nogach i bić w różnych płaszczyznach. Tak naprawdę, to szkoła trenera Rivasa jest podobna do tego, co przez lata wpajał mi Andrzej Gmitruk. Teraz tylko Chico stoi nade mną i wyłapuje błędy, które od razu staramy się korygować - tłumaczy Sulęcki, który już wkrótce ma spróbować swoich sił z czołówką kategorii średniej.

- Słyszałem nazwisko styczniowego przeciwnika, ale to organizatorzy muszą je potwierdzić. Są ambitne plany o których słyszałem od pana Leona Margulesa, jednego z moich promotorów. Jeśli wszystko się spełni, to ja i kibice powinni być zadowoleni - podsumowuje polski pięściarz.

Add a comment

W tym roku w Stanach Zjednoczonych Święta Bożego Narodzenia spędza najlepszy polski pięściarz wagi średniej Maciej Sulęcki (21-0, 6 KO), który od kilku tygodni przebywa już za Oceanem, szykując się do kolejnego zawodowego pojedynku. Sulęcki na ring wróci 16 stycznia na gali w Nowym Jorku, gdzie głównym wydarzeniem będzie pojedynek Artura Szpilki z Deontayem Wilderem. - Święta u rodziny Rivasow daleko od domu ale czuje się jakbym był u siebie. Nawet dostałem prezent - napisał na Facebooku Sulęcki, prezentując otrzymaną bransoletkę. W tym roku 26-letni "Striczu" zanotował dwie wygrane na amerykańskich ringach.

Add a comment

Najlepszy polski pięściarz wagi średniej Maciej Sulęcki (21-0, 6 KO) potwierdził na Twitterze, że swoją kolejną walkę stoczy 16 stycznia na gali telewizji Showtime w Nowym Jorku. Nazwisko rywala nie zostało jeszcze oficjalnie potwierdzone, choć kilku ciekawych pięściarzy odmówiło już styczniowej konfrontacji z Sulęckim.

26-latek trenuje na Florydzie pod okiem Chico Rivasa już od kilku tygodni, szykując się do trzeciego ringowego występu od momentu rozpoczęcia współpracy z Alem Haymonem. Sulęcki ostatni raz boksował w sierpniu, wygrywając już w pierwszej rundzie z Jose Miguelem Berrio.

Głównym wydarzeniem nowojorskiej imprezy będzie pojedynek mistrza świata WBC wagi ciężkiej Deontaya Wildera (35-0, 34 KO) z Arturem Szpilką (20-1, 15 KO). Podczas tej samej gali dojdzie również do walki o wakujący pas IBF kategorii ciężkiej pomiędzy Wiaczesławem Głazkowem i Charlesem Martinem.

Add a comment