Promujący byłego mistrza świata wagi średniej Daniela Jacobsa (33-2, 29 KO) Eddie Hearn stwierdził w rozmowie z IFL TV, że chciałby, aby zaplanowany na 28 kwietnia pojedynek jego podopiecznego z Maciejem Sulęckim (26-0, 10 KO) wyłonił obowiązkowego pretendenta do tytułu WBA. Pas World Boxing Association należy aktualnie do Gienadija Gołowkina, który 5 maja skrzyżuje rękawice z Saulem Alvarezem.

- Będziemy rozmawiać z WBA, że by uczynić tę walkę finałowym eliminatorem - powiedział szef Matchroom Boxing. - W mojej opinii Jacobs pokonał Gołowkina [w 2017 roku]. Nawet jeśli ktoś uważa inaczej, bo walka była wyrównana, to Jacobs wrócił, pokonał Ariasa, teraz walczy z Sulęckim i myśle, że zasłużył na kolejną [mistrzowską] szansę.

- Problem jest taki, że polityka może na to nie pozwolić, dlatego musimy na to naciskać. Być może będziemy musieli stoczyć jeszcze jedną walkę, pewnie z Jermallem Charlo. (...) Jednym z powodów dla których podpisaliśmy kontrakt z HBO było doprowadzenie do walki ze zwycięzcą walki GGG - Canelo. Dlatego będziemy wywierać presję, by dostać zwycięzcę - oświadczył Eddie Hearn.