Notowany w czołówkach światowych rankingów wagi średniej Maciej Sulęcki (23-0, 8 KO) powrócił do Warszawy, po kilku tygodniach pobytu w Australii. 27-latek brał udział w obozie sparingowym Zaca Dunna, przygotowując się w ten sposób do powrotu na ring zaplanowanego na 8 kwietnia.

- Pozostał ostatni miesiac do walki. Czuję się doskonale, waga mi schodzi jeszcze lepiej, wszystko na 8 kwietnia bedzie dopięte na ostatni guzik. Kto by nie był moim rywalem finał bedzie tylko jeden! Ciężki wpier*** - zapowiada Sulęcki.

Dla pięściarza ze stolicy będzie to pierwszy występ przed polską publicznoścą od ponad dwóch lat. Sulęcki ostatnią walkę stoczył w czerwcu ubiegłego roku, nokautując niezwyciężonego wcześniej Hugo Centeno Jr.

Na tej samej gali, na której zaprezentuje się Sulęcki, dojdzie także do pojedynku w kategorii średniej pomiędzy Krzysztofem Kopytkiem i Robertem Świerzbińskim.