Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Maciej Miszkiń

Boksujący w kategorii półciężkiej Maciej Miszkiń (13-0, 4 KO) przeszedł w ostatnim czasie dwie operacje prawego oraz jeden zabieg lewego łokcia. Pięściarz grupy 12 Round KnockOut Promotions z urazem lewej ręki  zmagał się od pięciu lat.

- To była kontuzja od kopnięcia, które przyjąłem w 2006 roku. Pękły wtedy dwie głowy kości, które się odczepiły i pozrywały więzadła. Z prawą ręką problemy zaczęły się przed marcową walką. Były tam potrzebne aż dwa zabiegi, ponieważ podczas pierwszej operacji lekarze nie zdążyli wszystkiego oczyścić. Teraz czeka mnie rehabilitacja, a potem w końcu będę mógł swobodnie bić – mówi Miszkiń.

- Przez kilka lat biłem asekuracyjnie lewą ręką, używałem jej tylko wtedy, kiedy byłem pewny, że trafię. Rehabilitacja lewej ręki idzie trochę szybciej niż prawej, ale kiedy przestanę odczuwać ból, dopiero zacznie się zabawa – zapowiada.