Wycofanie się Rafała Jackiewicza z zaplanowanej na 31 maja walki z Łukaszem Maćcem (20-2-1, 5 KO) o pas mistrza Polski kategorii junior średniej początkowo przysporzyło organizatorom gali "Wojak Boxing Night" w Lublinie sporo problemów. Andrzej WasilewskiTomasz Babiloński i Piotr Werner szybko stanęli jednak na wysokości zadania, zapraszając do Polski cenionego w Stanach Zjednoczonych Lanardo Tynera (31-9-2, 20 KO) - byłego rywala Saula "Canelo" Alvareza czy Lamonta Peterseona i pogromcę ex-mistrza świata Viviana Harrisa. Amerykanin, występujący na zawodowych ringach pod pseudonimem "Dostarczyciel Bólu", z ostatnich siedmiu walk wygrał sześć, z czego pięć przez nokaut.

- Wielkie brawa dla Łukasza za przyjęcie tego pojedynku - mówi Tomasz Babiloński. - Walka może być dużo ciekawsza od tej z Jackiewiczem i naprawdę nie mam pojęcia, jak ona się rozstrzygnie. Tyner to zawodnik dużo dużo mocniejszy od Rafała.

25-letni Maciec, który w Lublinie zaboksuje przed własną publicznością, mimo zmiany przeciwnika, nie traci pewności siebie. - Szykowałem się bardzo solidnie na Rafała Jackiewicza, liczę, że wystarczy to też, by pokonać Tynera. Chcę zejść z ringu jako zwycięzca - deklaruje popularny "Gruby".

Fiodor Łapin, który obserwował ostatnie sparingi Maćca, a w przeszłości trenował Jackiewicza, jest przekonany, że nowy oponent pozwoli wznieść się lubelskiemu pięściarzowi na wyższy poziom. - Łukasz ma bardzo dobrego przeciwnika, dajmy już spokój Rafałowi Jackiewiczowi, bo on dawno już powinien skończyć z boksem. Łukaszowi ta zmiana wyszła na lepsze, ma lepszego rywala, ta walka naprawdę mu coś da, jeśli myśli nie tylko o pojedynkach polsko-polskich ale o osiągnięciu czegoś w świecie - ocenia trener grupy SFERIS KnockOut Promotions.

Głównym wydarzeniem gali "Wojak Boxing Night" w Lublinie będzie pojedynek o mistrzostwo Polski wagi ciężkiej pomiędzy Marcinem Rekowskim (14-1, 11 KO) i Albertem Sosnowskim (48-6-2, 29 KO). 


Bilety na galę "Wojak Boxing Night" w Lublinie dostępne są na eventim.pl i ebilet.pl.