Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Siergiej Wasilew, trener mistrza świata WBC wagi junior ciężkiej Grigorija Drozda (39-1, 27 KO) nie wierzy w chorobę Krzysztofa Włodarczyka (49-3-1, 35 KO), która zmusiła polskiego pięściarza do wycofania się z piątkowego rewanżu z jego zawodnikiem. 

- Nie sądzę, by było to przypadek. Jestem pewien tego, co mówię, nawet jeśli Grigorij i Andriej Riabiński są odmiennego zdania. Przewidziałem taki rozwóoj wydarzeń już dawno. Myślę, że Włodarczyk nie chce już nigdy bić się z Griszą, dlatego tuż przed walką zaoferowali nam innego zawodnika ze swojej drużyny - oznajmił na wczorajszej konferencji prasowej szkoleniowiec "Krasawczika", dodając, że nie spodziewa się jednak, by zakontraktowany w zastępstwie "Diablo" Łukasz Janik (28-2, 15 KO) okazał się wielkim wyzwaniem. 

- Pokonaliśmy ostatnio tylu Polaków, że nie sądzę, by Janik był prawdziwym mistrzowskim testem - ocenił Wasiliew, nawiązując do porażek w Rosji Mateusza Masternaka (z Drozdem), Pawła Kołodzieja i Andrzeja Wawrzyka.