Z niepokojem przyjął Łukasz Janik (28-2, 15 KO) doniesienia o liście, jaki do federacji WBA przesłał prawnik Youriego Kalengi (21-1, 14 KO) Patrick English, domagając się zablokowania planowanej na 4 kwietnia walki Polaka z mistrzem świata WBA wagi junior ciężkiej Denisem Lebiediewem (26-2, 20 KO).
- Jestem zaskoczony i zdenerwowany obrotem sytuacji, ale mam nadzieję, że ta walka dojdzie do skutku - stwierdził w rozmowie z ringpolska.pl "Lucky Look".
- Nie czuję się gorszym zawodnikiem od Kalengi, sparowałem z nim niedawno i dobrze sobie z nim radziłem. Rozciąłem mu podczas tych sparingów łuk brwiowy i choć miałem z nim boksować przez dwa tygodnie już po tygodniu uznał, że dalej nie chce ze mną walczyć - powiedział pięściarz z Jeleniej Góry, dodając: - Nie pozostało mi nic innego jak czekać, ja w każdym razie ostro zasuwam na treningach.
Youri Kalenga to posiadacz "tymczasowej" wersji tytułu należącego do Denisa Lebiediewa. Łukasz Janik w najnowszym rankingu WBA sklasyfikowany jest na 11. miejscu.