Janik

23 marca na rozgrywanej pod honorowym patronatem miasta Częstochowa gali "Wojak Boxing Night" Łukasz Janik (24-1, 14 KO) zmierzy się z Niemcem Larsem Bucholzem (23-5, 16 KO). Dla notowanego coraz wyżej w światowych rankingach wagi junior ciężkiej "Lucky Looka" marcowy występ będzie pierwszą w zawodowej karierze walką wieczoru.

- Przede wszystkim jest to dla mnie duże wyróżnienie i bardzo się cieszę z szansy, którą mi dano. Bardzo dziękuję promotorom, telewizji  Polsat oraz wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że to właśnie moja walka będzie tą najważniejszą - powiedział w rozmowie z polsatsport.pl Łukasz Janik, który już od dłuższego czasu ciężko pracuje nad swoją dyspozycją przed pierwszym w tym roku startem.

- Do walki zostały jeszcze trzy tygodnie, a ja już czuję się w formie. Na początku roku spędziłem kilka tygodni trenując w Jeleniej Górze, gdzie aż sześć razy wbiegałem na Śnieżkę. Po obozie w Polsce pojechałem na kolejny, tym razem trenowałem w Austrii, w Mayrhofen. Teraz kiedy mam już za sobą przygotowanie fizyczne, a przeciwnik jest znany, będę mógł się skupić na konkretnych przygotowaniach pod walkę i sparingach, a 23 marca w Częstochowie dam z siebie wszystko i udowodnię, że warto mi dawać walki wieczoru - zapewnił Janik.